Zmiany te mogą wymusić na firmach dostosowanie polityki wynagrodzeń, co z kolei zwiększy ich koszty operacyjne. Jednocześnie, po raz pierwszy od 17 lat, znacząco wzrosną kary za naruszenia prawa pracy, co podkreśla wagę przestrzegania nowych przepisów.
Minimalne wynagrodzenie będzie obejmować jedynie płacę zasadniczą, bez uwzględnienia premii czy nagród, a kary za naruszenie prawa pracy wzrosną po raz pierwszy od 17 lat. Mimo to zasady corocznego wzrostu płacy minimalnej pozostaną niezmienione, co rozczarowało firmy liczące na złagodzenie podwyżek.
>> Czytaj także: Dow wspina się na nowe maksimum. Inwestorzy z niepokojem w sercu oczekują wyników Nvidii
W projekcie ustawy utrzymano dotychczasowe przepisy, w tym wymóg wzrostu minimalnego wynagrodzenia co najmniej o wskaźnik inflacji, zgodnie z unijną dyrektywą. Katarzyna Kamecka z Polskiego Towarzystwa Gospodarczego przewiduje dalszy wzrost płacy minimalnej w kolejnych latach, choć pracodawcy liczyli, że dyrektywa pomoże zahamować te podwyżki.
Związki zawodowe nie zgodziły się jednak na propozycje pracodawców dotyczące uzależnienia płacy minimalnej od 50% przeciętnego wynagrodzenia, co mogłoby ograniczyć elastyczność negocjacji.
Dodatkowo projekt ustawy przewiduje, że minimalne wynagrodzenie będzie obejmować wyłącznie płacę zasadniczą, co zmusi wiele firm do zmiany polityki wynagrodzeń i zwiększenia kosztów. Wzrosną również grzywny za naruszenia prawa pracy, które mogą wynieść od 1500 zł do 45 000 zł.
>> zobacz też: Ceny mieszkań pikują. W Krakowie z tygodnia na tydzień taniej o 10 tysięcy
