Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Kursy walut NBP 23.04

Warto zwrócić uwagę na raporty dotyczące wskaźników aktywności gospodarczej, sprzedaży nowych domów, zamówień na dobra trwałe, PKB w za pierwszy kwartał, liczby bezrobotnych, zmian dochodów i wydatków osobistych amerykańskich konsumentów, wskaźnika nastrojów konsumentów, indeksu PCE.

Jak widać, raportów będzie sporo, a część z nich może wpłynąć na nastroje rynkowe. Moim zdaniem najcenniejsze raporty to zamówienia na dobra trwałe i PKB. Ekonomiści oczekują, że wzrost gospodarczy w USA w pierwszym kwartale wyniesie 2,5%, czyli będzie zauważalnie niższy niż w czwartym kwartale (+3,4%) czy trzecim kwartale (+4,9%). Pomimo spowolnienia amerykańskiej gospodarki, jej obecne tempo wzrostu w dalszym ciągu wskazuje na dobrą kondycję. Dlatego nawet spowolnienie PKB nie powinno mieć negatywnego wpływu na dolara amerykańskiego, biorąc pod uwagę politykę pieniężną Rezerwy Federalnej. Przypominam także, że najnowsze raporty o inflacji sugerują, że amerykański bank centralny nie będzie w nadchodzących miesiącach łagodził swojego stanowiska. Zatem spowolnienie wzrostu gospodarczego jest całkowicie naturalnym skutkiem ubocznym jastrzębiej polityki.

Raport o zamówieniach na dobra trwałego użytku jest tradycyjnie ważny dla rynku, gdyż same towary są bardzo drogie i odzwierciedlają dobrobyt społeczeństwa, a także jego chęć i zdolność do wydawania dużych sum. Należy pamiętać, że celem Fed jest ograniczenie wydatków i spowolnienie wzrostu płac. Jeśli więc najnowszy raport pokaże, że zamówienia wzrosły, oznaczałoby to stopniowe wyhamowanie inflacji. Dałoby to Fed więcej powodów do dalszego utrzymania obecnego poziomu stóp procentowych, co będzie wspierać dolara. Uważam, że doniesienia z USA nie będą przeszkadzać rynkowi w zwiększaniu popytu na dolara.

 

Zobacz także: Ile będziemy płacić za euro, dolara czy funta? Bank rzuca liczby w prognozie dla złotego na kolejne kwartały

 

Analiza fal dla EUR/USD:

Reklama

Na podstawie przeprowadzonej analizy EUR/USD dochodzę do wniosku, że nadal kształtuje się wzór fali spadkowej. Fale 2 lub b oraz 2 w 3 lub c są zakończone, więc spodziewam się, że w najbliższej przyszłości uformuje się impulsywna fala spadkowa 3 w 3 lub c, a instrument handlowy znacznie spadnie. Obecnie rozważam krótkie pozycje z celami w okolicach poziomu 1,0463, ponieważ tło informacyjne pozostaje korzystne dla dolara. Ostatnio powstał potrzebny nam sygnał sprzedaży w pobliżu 1,0880 (próba przebicia nie powiodła się).

 

Analiza fal dla GBP/USD:

Wzór fal instrumentu GBP/USD sugeruje spadek. Obecnie rozważam sprzedaż instrumentu z celami poniżej poziomu 1,2039, gdyż uważam, że zaczęła się kształtować fala 3 lub c. Udana próba przebicia poziomu 1,2472, który odpowiada poziomowi Fibo 50,0%, wskazuje, że rynek jest gotowy na falę spadkową.

 

Zobacz także: Kursy walut 22.04.: strach padł na waluty

 

Podstawowe zasady mojej analizy:

1. Struktury falowe powinny być proste i zrozumiałe. Skomplikowane struktury są trudne do wykorzystania, często prowadzą do nieprzewidywalnych zmian.

Reklama

2. Jeśli nie masz pewności co do sytuacji na rynku, lepiej na niego nie wchodź.

3. Nigdy nie ma 100% pewności co do kierunku ruchu. Nie zapomnij o zabezpieczających zleceniach Stop Loss.

4. Analizę fal można łączyć z innymi rodzajami analizy i strategiami handlowymi.

 

Zobacz także: Potężne zmiany na rynku walut. Kursy dolara i euro zaskoczyły!

 

**************

Kursy walut NBP 23.04.2024 r.: potężne zmiany

Reklama

 

Nota prawna

Czytaj więcej