Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

kiedy wyniki wyborów w Turcji

Opozycjonista Kemal Kılıçdaroğlu ma przewagę w sondażach nad Recepem Tayyipem Erdoganem. A w niedzielę wybory prezydenckie. Jak wybierze Turcja?

 

  • Kemal Kılıçdaroğlu z Republikańskiej Partii Ludowej ma w sondażach przewagę nad urzędującym prezydentem Turcji Recepem Tayyipem Erdoganem.
  • W niedzielę odbędą się nad Bosforem wybory prezydenckie oraz parlamentarne.
  • Eksperci: dalsze rządy Erdogana mogą zaszkodzić tureckiej gospodarce.

 

I tura wyborów prezydenckich w Turcji odbędzie się w niedzielę 14 maja. Dla urzędującego od 2003 roku Recepa Tayyipa Erdogana (przez pierwsze lata był premierem) będą to z pewnością najtrudniejsze wybory od momentu przejęcia władzy.

Reklama

 

Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo

 

Zwycięstwo Erdogana zaszkodzi gospodarce

Sondaże wskazują, że Kemal Kılıçdaroğlu — wspierany przez większość opozycji kandydat na prezydenta, przewodniczący Republikańskiej Partii Ludowej — ma około 5 pkt. proc. przewagi nad Recepem Tayyipem Erdoganem.

Reklama

Ewentualne zwycięstwo Erdogana nie wróżyłoby dobrze relatywnie mocnym, jak dotychczas, fundamentom gospodarki tureckiej – skomentowała dla FXMAG dr Anna Czarczyńska z Akademii Leona Koźmińskiego.

Przypomnijmy, że to Erdogan stoi za „szaloną” polityką pieniężną tureckiego banku centralnego, który obniżał stopy, wraz ze wzrostem inflacji. Obecnie wskaźnik CPI w Turcji spada, a stopy pozostają bez zmian od kilku miesięcy.

Zobacz również: Wybory prezydencie w Turcji: na rozdrożu...

 

Tempo wzrostu tureckiego PKB

 grafika numer 1 grafika numer 1

Źródło: Trading Economics

Reklama

 

Turcja - główna stopa (linia czarna, skala prawa) na tle inflacji

 grafika numer 2 grafika numer 2

Źródło: Trading Economics

 

Kemal Kılıçdaroğlu bliżej zwycięstwa

Obecnie sondaże pokazują, że bliżej wygranej jest Kemal Kılıçdaroğlu. Chęć głosowania na niego wyraża około 49% ankietowanych. Około 44% popiera Erdogana.

Reklama

Warto dodać, że z wyścigu wycofał się Muharrem Ince. Według ekspertów, głosy mogą przejść z niego na głównego rywala urzędującego prezydenta Turcji Recepa Tayyipema Erdogana. Ince zrezygnował dzień po pokazaniu się rzekomej sekstaśmy i twierdzeniom, że przyjmował łapówki.

Jeśli żaden z kandydatów nie uzyska ponad 50% głosów, co umożliwia zakończenie wyborów w pierwszej turze, to II tura odbędzie się 28 maja.

W niedzielę wybrani zostaną również posłowie 600-osobowego parlamentu Wielkiego Zgromadzenia Narodowego Turcji. Sondaż Yoneylem daje przewagę Partii Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP) prezydenta Erdogana — 35%. Partia Kılıçdaroğlu ma w sondażach 31%, a Dobra Partia 10%. Partia Zielonej Lewicy — pod której sztandarem w wyborach startuje prokurdyjska Ludowa Partia Demokratyczna (HDP) — ma 9-proc. poparcie.

Zobacz również: Niepewne perspektywy dawnego imperium. Co kryje się za problemami Turcji?

 

 

 

Kılıçdaroğlu odgania Rosjan od wyborów

Co ciekawe, w czwartek wieczorem Kılıçdaroğlu zamieścił na Twitterze apel do Rosjan - w języku tureckim i rosyjskim.

"Stoicie za montażami, teoriami spiskowymi, deep fake'ami i taśmami, które zostały opublikowane w naszym kraju wczoraj" - napisał Kılıçdaroğlu, nie precyzując o jakie publikacje chodzi. "Jeśli chcecie, aby nasza przyjaźń trwała po 15 maja, zabierzcie ręce od państwa tureckiego. Nadal opowiadamy się za współpracą i przyjaźnią" - dodał.

Reklama

 

 

KOMENTARZ DLA FXMAG:

Dr Anna Czarczyńska z Akademii Leona Koźmińskiego

„Turcja po ponad dwudziestu latach epoki Erdogana po raz pierwszy ma szansę na zmianę kierunku. Rozstrzygnięcia raczej nie doczekamy się w najbliższą niedzielę, a sam przebieg wyborów też bardzo silnie jest kontrolowany przez prezydenta, ze względu na pozbawienie autonomii i niezależności nie tylko instytucji gospodarczych ale także instytucji życia publicznego.

Reklama

Jeśli Erdogan zostanie, to będziemy mieli scenariusz BAU z dalej postępującą degeneracją fundamentów gospodarczych i ręcznym sterowaniem instrumentami ekonomicznymi, ale jednak silną władzą centralną.

Jeśli Erdogan przegra, ale nie będzie chciał oddać władzy, to Turcję czeka chaos, raczej idący głębiej w stronę autorytaryzmu i dalszej islamizacji.

Jeśli wygra Kılıçdaroğlu i dojdzie do przejęcia władzy, co wymagałoby wymiany całej rzeszy niekompetentnych urzędników - nawet średniego szczebla, mianowanych do tej pory wg kryteriów ideologicznych - to byłaby szansa na przywrócenie niezależności instytucji gospodarczych od banku centralnego po urząd statystyczny, na co można mieć nadzieję, patrząc na biurokratyczne w pozytywnym sensie korzenie rywala Erdogana. Kılıçdaroğlu zapowiada przywrócenie niezależności systemu sądownictwa, stosowanie praw człowieka oraz powrót do polityki monetarnej ograniczania inflacji poprzez wzrost stóp procentowych, a także odejście od wyprzedaży rezerw dolarowych i przywrócenie gwarancji dla inwestorów zagranicznych.

W chwili obecnej poparcie jest dosyć wyrównane, z przewagą instrumentów prawnych i pozaprawnych oddziaływania na wynik po stronie obecnego prezydenta. Generalnie, w najbliższych tygodniach Turcję czeka zawirowanie, choć trudno spekulować czy zakończy się ono modernizacją kraju i powrotem do mitu Atatürka - jeśli tak, to potrwa to kilka lat. A może jednak zostaniemy w erdoganowskim micie nowego imperium osmańskiego, ale z coraz głębiej postępującą degeneracją w stronę dyktatury, co nie wróży dobrze relatywnie mocnym jak dotychczas fundamentom gospodarki tureckiej.”

Zobacz również: Czy to koniec podwyżek stóp procentowych w USA? Nowe dane inflacyjne szokują!

Czytaj więcej