Trzy czynniki, które zdecydują o przyszłości złotego
Michał Krajczewski zwraca uwagę na trzy najważniejsze czynniki decydujące o przyszłych notowaniach złotego. Jednym z najważniejszych będzie różnica w polityce monetarnej.
Pierwszym z nich jest różnica w polityce monetarnej RPP oraz europejskich banków centralnych. O ile prezes RPP, Adam Glapiński daleki jest w swojej retoryce do obniżek stóp, tak Europejski Bank Centralny albo Bank Anglii zapowiadają dokonanie ich na najbliższych posiedzeniach. Obecnie prognozujemy, że zarówno EBC, jak i Bank Anglii mogą obniżyć stopy już w czerwcu, podczas gdy RPP dopiero pod koniec roku, co powinno wspierać notowania złotego.
Ekspert uwypukla także pozytywną atmosferę na rynkach.
Po drugie mamy do czynienia ze stopniowym odbiciem koniunktury gospodarczej w kraju, co wraz z poprawą postrzegania Polski przez inwestorów po październikowych wyborach parlamentarnych i nadchodzących inwestycjach z KPO wspiera napływ kapitału zagranicznego na nasz rynek. Po trzecie, pozytywna atmosfera na globalnych rynkach finansowych (tzw. risk-on) i oczekiwania inwestorów na dokonanie obniżek stop procentowych przez Fed w tym roku (obecnie kontrakty terminowe wyceniają 2 obniżki po 25 pb) wspiera także nasz rynek walutowy.
Czytaj również: Kursy walut w wakacje: te trzy czynniki zdecydują o przyszłości złotego (PLN)
To dobry moment na wymianę euro i dolara
Analityk Tickmill Marcin Kiepas ocenia, że obecne poziomy głównych walut są atrakcyjne.
Myśląc o wakacyjnych wojażach, czyli wyjazdach w perspektywie najbliższych 1-2 miesięcy, warto wykorzystać majową siłę złotego do zakupów walut. Poziomy 4,25-4,26 zł za euro, 3,91-3,92 zł za dolara i okolice 4,96 zł za funta wydają się na tyle atrakcyjne, żeby kupić waluty już teraz i nie czekać z tym na ostatnią chwilę.
Owszem złoty może jeszcze się umocnić do głównych walut, bo fundamentalnie wciąż są przesłanki przemawiające za tym, ale to umocnienie nie powinno być już duże, żeby wyraźnie przełożyło się na portfele. Kupując waluty natomiast teraz eliminujemy ewentualne ryzyko pojawienia się niespodziewanych zdarzeń rynkowych, które mogłyby sprowokować korektę na złotym. Tym samym eliminujemy ryzyko niepotrzebnych nerwów związanych z zakupami walut przed urlopem.
Ekspert podkreśla znaczenie decyzji BC oraz wpływu inflacji na kursy walut.
W najbliższych tygodniach złoty będzie przede wszystkim pozostawał pod wpływem czynników globalny, stąd zmiany notowań polskich par będą pochodną zmian na rynku EUR, USD i GBP. We wszystkich trzech przypadkach głównym czynnikiem sprawczym będą decyzje banków centralnych. W przypadku ECB możliwa jest obniżka stóp procentowych już w czerwcu, co może wpłynąć na lekkie osłabienie wspólnej waluty. W przypadku funta dodatkowym czynnikiem ryzyka będą zapowiedziane na 4 lipca wybory parlamentarne w Wielkiej Brytanii.
Inflacja w Polsce, pomimo dynamicznego jej spadku w ostatnim czasie, wciąż pozostaje dużym problemem. Wydaje się, że inflacyjny dołek póki co mamy za sobą, a kolejne miesiące będą stały pod znakiem wzrostu inflacji. Dlatego cięcie stóp procentowych w Polsce to wciąż odległa perspektywa. Paradoksalnie wysokie stopy to jeden z głównych argumentów przemawiających za siłą złotego. Pozostanie on jednak aktualny do tylko do czasu, gdy nie będzie ryzyka stagflacji w Polsce.
Zobacz także: Kurs złotego PLN rośnie w oczach, a to dobry moment na wymianę walut
Co przyniesie okres wakacyjny dla krajowej waluty?
Członek zespołu analitycznego Ebury Michał Jóźwiak twierdzi, że kluczowe dla złotego będą decyzje dwóch największych banków centralnych.
Przysłuchując się ostatnim konferencjom prasowym po posiedzeniach RPP i patrząc na dane, możemy z dużą dozą pewności określić, że dyskusja nt. obniżek stóp procentowych w Polsce nie będzie miała miejsca w okresie letnim. To przenosi zaś ciężar w kierunku bodźców globalnych, w szczególności polityki monetarnej dwóch najważniejszych dla polskiej waluty zagranicznych banków centralnych – Fedu oraz EBC. To, w jakim tonie będą wypowiadać się decydenci i jak kształtować się będą dane (szczególnie inflacyjne ze Stanów Zjednoczonych), powinno więc być dla złotego kluczowe.
Warto zwrócić uwagę także na inflację w Polsce. Jóźwiak ocenia, że niedługo ponownie znajdzie się powyżej celu inflacyjnego RPP
Kwiecień był pierwszym od lutego 2022 r. miesiącem, w którym odnotowaliśmy wzrost głównej miary inflacji, w czym duży udział miał powrót 5-procentowego VAT-u na żywność. W maju powinniśmy obserwować kontynuację tego procesu. Od połowy roku podbiją ceny energii. Stopniowo słabszy będzie również efekt bazy. Stopniowo ciężar będzie dalej przenosić się w kierunku bazowej dynamiki cen i sytuacji na rynku pracy, która to stanowi kluczowe ryzyko inflacyjne. Dużo zależeć będzie oczywiście od tego, w jakim stopniu dwucyfrowy wzrost płac przełoży się na bieżącą konsumpcję, w jakim zaś na oszczędności.
Biorąc pod uwagę powyższe, jesteśmy zdania, że inflacja niedługo ponownie znajdzie się powyżej celu inflacyjnego RPP. Najczarniejszy scenariusz rysowany przez NBP w pierwszych miesiącach roku – tj. powrót inflacji do okolic 8% na koniec roku – nie ma jednak jakkolwiek istotnych szans na materializację. Biorąc pod uwagę obecnie dostępne informacje, najbardziej prawdopodobny wydaje się powrót inflacji do okolic 4–5% na koniec roku.
Analityk kierunkuje także na wysoką presję inflacyjną w Stanach Zjednoczonych oraz na pozytywny sentyment dla złotego.
Ostatnie wypowiedzi prezesa Powella rzeczywiście kierowały się w gołębią stronę, minutki po ostatnim posiedzeniu Rezerwy Federalnej były jednak nacechowane jastrzębio – niektórzy z obradujących wyrazili gotowość do dalszego zacieśniania polityki monetarnej, jeśli ryzyka inflacyjne uległyby w istotnym stopniu materializacji. Biorąc pod uwagę ostatnie dane, zmiana poziomu stóp procentowych w najbliższych paru miesiącach nie wydaje się prawdopodobna. Istotne będą dane z rynku pracy oraz te opisujące aktywność gospodarczą, w centrum uwagi znajdą się jednak odczyty inflacyjne. Obecnie rynkowy scenariusz bazowy zakłada cięcie stóp we wrześniu (implikowane prawdopodobieństwo takiego ruchu ledwie przekracza jednak 50%).”
Wyższe od prognozowanych odczyty dynamiki cen, sygnalizujące, że presja inflacyjna pozostaje wysoka, będą oczywiście oddalały oczekiwania dotyczące cięć stóp w USA, zwiększając niechęć inwestorów wobec walut ryzyka. Niższe odczyty inflacyjne – sprzyjające rzeczonej gołębiej polityce monetarnej – będą zaś te oczekiwania przybliżały, osłabiając dolara i poprawiając sentyment wobec ryzyka, co byłoby dla polskiej waluty sprzyjające.
Zobacz także: Kurs złotego w cieniu globalnych napięć: co przyniesie okres wakacyjny dla krajowej waluty?
Kurs złotego funduje Polakom tańsze wakacje
Paweł Majtkowski, Analityk eToro jest bardzo pozytywnie nastawiony do kursu złotego. Dawno nie widzieliśmy takich poziomów na PLN!
W tym roku, z powodu umocnienia się złotego, polscy turyści po raz pierwszy od 5 lat odczują ulgę przy wakacyjnych wydatkach w euro i dolarach. Ostatni przypadek tak mocnego złotego w okresie przedwakacyjnym widzieliśmy w 2019 roku. Później, kurs kształtował się w przedziale 4,50-4,70 zł za 1 euro. Według naszych analiz, w latach 2022 i 2023, koszty wakacyjnych wyjazdów były rekordowo wysokie dla Polaków. W ostatnim roku inflacja na świecie spowalniała, a złoty się umocnił, więc wydatki powinny być niższe.
Obniżek stóp w Polsce nie będzie, ale złoty może stracić w krótkim terminie.
W krótkim terminie – czyli, w tym wypadku – w perspektywie zbliżających się wakacji, prognozowanie kursów jest trudne. Możemy jednak wskazać, że umocnieniu złotego będzie sprzyjać perspektywa obniżki stóp procentowych w Europie i USA. Obniżki stóp przed lub w czasie wakacji mogą nastąpić w strefie euro – pierwsza z nich już 6 czerwca. W tym okresie nie dojdzie natomiast do obniżki stóp w USA ani w Polsce. Wyższe stopy w Polsce powinny sprzyjać umocnieniu się złotego wobec euro w ujęciu długoterminowym, choć spadek stóp w strefie euro w krótkim terminie może osłabić i euro i złotego wobec dolara.
Zobacz także: Polscy turyści po raz pierwszy od 5 lat odczują ulgę przy wymianie walut
**************
Kursy walut NBP 05.06.2024 r.: aktualna tabela
bieżące kursy średnie walut obcych w złotych określonych w § 2 pkt 1 i 2 uchwały Nr 51/2002 Zarządu Narodowego Banku Polskiego z dnia 23 września 2002 r. w sprawie sposobu wyliczania i ogłaszania bieżących kursów walut obcych (Dz. Urz. NBP z 2023 r. poz. 1):
Tabela nr 103/A/NBP/2024 z dnia 2024-06-05
Nazwa waluty | Kod waluty | Kurs średni |
---|---|---|
bat (Tajlandia) | 1 THB | 0,1080 |
dolar amerykański | 1 USD | 3,9607 |
dolar australijski | 1 AUD | 2,6350 |
dolar Hongkongu | 1 HKD | 0,5071 |
dolar kanadyjski | 1 CAD | 2,8957 |
dolar nowozelandzki | 1 NZD | 2,4502 |
dolar singapurski | 1 SGD | 2,9400 |
euro | 1 EUR | 4,3081 |
forint (Węgry) | 100 HUF | 1,0998 |
frank szwajcarski | 1 CHF | 4,4397 |
funt szterling | 1 GBP | 5,0606 |
hrywna (Ukraina) | 1 UAH | 0,0987 |
jen (Japonia) | 100 JPY | 2,5352 |
korona czeska | 1 CZK | 0,1745 |
korona duńska | 1 DKK | 0,5776 |
korona islandzka | 100 ISK | 2,8817 |
korona norweska | 1 NOK | 0,3751 |
korona szwedzka | 1 SEK | 0,3800 |
lej rumuński | 1 RON | 0,8658 |
lew (Bułgaria) | 1 BGN | 2,2027 |
lira turecka | 1 TRY | 0,1218 |
nowy izraelski szekel | 1 ILS | 1,0685 |
peso chilijskie | 100 CLP | 0,4372 |
peso filipińskie | 1 PHP | 0,0673 |
peso meksykańskie | 1 MXN | 0,2246 |
rand (Republika Południowej Afryki) | 1 ZAR | 0,2110 |
real (Brazylia) | 1 BRL | 0,7487 |
ringgit (Malezja) | 1 MYR | 0,8434 |
rupia indonezyjska | 10000 IDR | 2,4321 |
rupia indyjska | 100 INR | 4,7557 |
won południowokoreański | 100 KRW | 0,2884 |
yuan renminbi (Chiny) | 1 CNY | 0,5466 |
SDR (MFW) | 1 XDR | 5,2575 |
Powyższa tabela opublikowana została w środę i będzie obowiązywać do czwartkowego południa. Wtedy to NBP opublikuje nową tabelę walut.