Z artykułu dowiesz się m.in.:
- Ile trzeba mieć pieniędzy na zakup mieszkania
- Gdzie są najdroższe mieszkania w Polsce
- Jaka jest cena mieszkania w Warszawie
- Ile trzeba odkładać na wkład własny
Ceny mieszkań w dużych miastach: to the moon
Zgodnie z raportem Cushman & Wakefield „Mieszkaniówka na rozdrożu 2.0”, ceny ofertowe nowych mieszkań na rynku pierwotnym w największych miastach Polski nadal gwałtownie rosną. Na koniec pierwszego kwartału 2024 roku Warszawa była najdroższym miastem, z ceną ponad 17 tysięcy złotych za metr kwadratowy. W ciągu roku ceny ofertowe nowych mieszkań w stolicy wzrosły o 20%, a w ciągu pięciu lat o 78%. Kraków odnotował największy wzrost cen mieszkań zarówno w skali rocznej, jak i pięcioletniej. W stolicy Małopolski ceny mieszkań wzrosły o 21% w ciągu ostatniego roku oraz o 105% w ciągu ostatnich pięciu lat, osiągając średnio 15 815 zł za metr kwadratowy. Więcej o wzrostach cen w Polsce: Wzrost o 105% w 5 lat. Gdzie ceny mieszkań rosną najmocniej?
Dostępność mieszkań w Polsce
Na podstawie danych GUS, najwyższe średnie zarobki wśród największych polskich miast zanotowano na koniec maja 2024 roku w Krakowie, wynoszące 9 906 PLN miesięcznie brutto. Na drugim miejscu znalazł się Gdańsk, który wyprzedził Warszawę o średnio 87 PLN miesięcznie brutto. Według analizy Cushman & Wakefield, mimo że Warszawa i Kraków mają najwyższe zarobki, zmagają się jednocześnie z najwyższymi cenami mieszkań, co skutkuje niższą zdolnością nabywczą ich mieszkańców w porównaniu do innych miast, przy czym stolica wypada najgorzej. Z kolei najwyższą zdolnością nabywczą wyróżniają się Katowice – mieszkańcy, za połowę średnich miesięcznych zarobków netto, mogą sobie pozwolić na zakup 0,35 metra kwadratowego używanego mieszkania lub około 0,27 mkw. nowego lokum. Na drugim miejscu w tej klasyfikacji znalazł się Poznań, a na trzecim Łódź.
Wykres. Na ile metrów kwadratowych mieszkania mogą sobie pozwolić mieszkańcy największych miast w Polsce.
Źródło: Cushman & Wakefield na podstawie NBP, GUS, Otodom.
Zobacz również: Mieszkania drogie jak nigdy, sprzedaż na dnie. Kraków z wielkim problemem
Analitycy przeprowadzili również interesującą symulację, obliczając, ile lat przeciętny mieszkaniec każdego z miast musiałby oszczędzać na zakup średniej wielkości mieszkania (57 m²) na rynku pierwotnym i wtórnym. Symulacja uwzględniała średnie ceny mieszkań oraz przeciętne zarobki netto w maju 2024 roku, zakładając odkładanie połowy pensji.
Wnioski są następujące: Kraków i Warszawa wypadają najgorzej pod względem czasu potrzebnego na oszczędzenie w celu zakupienia wymarzonego "M". W Warszawie na zakup nowego mieszkania trzeba oszczędzać aż 26 lat, a na używane 24 lata. W Krakowie czas ten wynosi odpowiednio 23 i 22 lata. Również w Gdańsku (22 i 21 lat) oraz Wrocławiu (21 i 22 lata) mieszkańcy mają trudności z oszczędzaniem. Najkorzystniejszy stosunek ceny do średniego dochodu netto występuje w Poznaniu i Katowicach. W Katowicach oszczędzanie na używane mieszkania zajmuje 14 lat, a na nowe 18 lat. W Poznaniu czas ten wynosi 18 lat na nowe mieszkania i 17 lat na używane. Natomiast pomimo niższych cen mieszkań w Łodzi mieszkańcy muszą średnio oszczędzać dłużej na zakup mieszkania, ze względu na niższe zarobki.
Wykres. Ile lat trzeba oszczędzać, aby kupić mieszkanie nowe i z rynku wtórnego.
Źródło: Cushman & Wakefield na podstawie NBP, GUS, Otodom
Ile trzeba odkładać na wkład własny? Według danych, zgromadzenie 20% wartości mieszkania wymagałoby 5 lat oszczędzania w Warszawie. W miastach takich jak Wrocław, Kraków i Gdańsk zajmie to ponad 4 lata, natomiast w Poznaniu i Łodzi potrzebne będzie ponad 3 lata oszczędzania.
Zobacz również: Manipulacje na rynku nieruchomości? Wielki portal i znikające daty ogłoszeń
