Reklama

Masz ciekawy temat? Napisz do nas

twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

inwestycje

Przybywa coraz więcej osób oszukanych przez firmy oferujące inwestycje w kryptowaluty. Obiecują one potencjalnym inwestorom wysokie zyski. Jak duża jest skala problemu? Na co warto zwrócić uwagę, by nie stracić swoich oszczędności?

 

Skala problemu

10 lipca brytyjska policja opublikowała komunikat ostrzegający przed oszukańczymi schematami inwestycyjnymi dotyczącymi kryptowalut. W swym raporcie policja podała statystyki informujące o poniesionych przez inwestorów stratach. Okazało się, że w ciągu tylko dwóch miesięcy – w czerwcu i w lipcu w Wielkiej Brytanii zgłoszono straty o łącznej wysokości 2,5 mln USD. W tym okresie złożono 203 doniesienia o takich sprawach. Średnia strata przypadająca na osobę to około 10 000 funtów (12 700 USD).

Wobec takiej skali problemu, w celu walki z oszustwami dotyczącymi kryptowalut, w brytyjskiej policji zorganizowano nawet jednodniowy kurs „Kryptowaluty dla śledczych”, aby zaznajomić ich z tematem kryptowalut.

Reklama

 

Jak działają oszuści?

Oszuści często kuszą potencjalne ofiary schematami inwestycyjnymi w mining lub handel kryptowalutami, które pozwolą szybko się wzbogacić. Gdy ofiara rejestruje się na stronie internetowej oferującej takie inwestycje, jest proszona o podanie różnych danych osobowych, takich, jak dane z dokumentów tożsamości czy szczegóły karty kredytowej w celu utworzenia konta inwestycyjnego. Po wpłaceniu depozytu zwykle oszuści nakłaniają swe ofiary do inwestowania kolejnych środków w celu uzyskania większego zysku lub do reinwestycji zysków. Zwykle pokrzywdzeni zdają sobie sprawę z oszustwa po zniknięciu takiej strony internetowej.

Nie należą do rzadkości zdjęcia i rekomendacje, sugerujące udział w przedsięwzięciu znanych osób, które naprawdę nie mają z nim nic wspólnego.

Firmy, które starają się oszukać swych klientów często podają dane prawdziwych renomowanych firm czy funduszy inwestycyjnych lub powołują się na współpracę z nimi.

W ostatnim tygodniu brytyjski organ regulacyjny FCA (Financial Conduct Authority) wydał dwa ostrzeżenia publiczne dotyczące dwóch spółek „klonów” związanych z inwestycjami w kryptowaluty, które twierdzą, że posiadają rejestrację w FCA, która jest niezbędna do prowadzenia takiej działalności. Jedna z nich, o nazwie Fair Oaks Crypto, przekonuje swe ofiary, że reprezentuje Fair Oaks Capital Ltd. Natomiast druga ze spółek, o nazwie Good Crypto – podaje fałszywe dane i miesza je z prawdziwymi danymi zarejestrowanej firmy Arup Corporate Finance z siedzibą w Londynie.

Reklama

W swym komunikacie brytyjska policja podkreśla konieczność sprawdzenia każdej firmy, która oferuje dochodowe inwestycje. Zwraca też uwagę, że prawdziwe instytucje finansowe nie wymagają od swych klientów natychmiastowych decyzji o zainwestowaniu środków i nie wywierają na nich presji.

Scam nie jest tylko domeną rynku kryptowalut, jednak tutaj też się zdarza. Oszuści często wyłudzają od inwestorów kryptowaluty pod pretekstem zainwestowania ich na giełdach w celu pomnażania ich wartości. Często też zdarzają się schematy inwestycyjne, które oferują inwestycje w kryptowaluty, a tymczasem wypłaty zysków uczestników pokrywane są z nowych wpłat, a pieniądze te nawet nie mają kontaktu z rynkiem kryptowalut.

 

Magazyn: Rafał Zaorski - Zarobił 2,5 mln w 24h

Rafał Zaorski - Zarobił 2,5 mln w 24h
Jak stać się dobrym spekulantem - szczery wywiad z Rafałem Zaorskim Historia katastrofy większej niż Amber Gold Czy dało się zarobić na debiucie spółki Ferrari  Dlaczego rynek gamingowy jest przegrzany Czy Blockchain traci impet
Czytaj

 

Reklama

Szukasz miejsca gdzie swobodnie możesz dyskutować o kryptowalutach, bitcoinie, tokenach oraz ICO?

 

Dołącz do facebookowej grupy CoinGroup

 

Czytaj więcej