Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

inflacja i deflacja

Najważniejszym wydarzeniem w tym tygodniu będzie zaplanowana na piątek publikacja wstępnych danych o inflacji w Polsce, która naszym zdaniem obniżyła się we wrześniu do 5,2% r/r wobec 5,5% w sierpniu. Uważamy, że do zmniejszenia inflacji we wrześniu przyczyniła się niższa inflacja bazowa oraz spadek dynamiki cen paliw, podczas gdy przeciwny wpływ miał dalszy wzrost dynamiki cen żywności i napojów bezalkoholowych.

Nasza prognoza kształtuje się poniżej konsensusu (5,4%),

a tym samym jej materializacja byłaby lekko negatywna dla kursu złotego i rentowności polskich obligacji. W piątek opublikowane zostaną wrześniowe dane o koniunkturze w przetwórstwie przemysłowym w Polsce. Oczekujemy, że wskaźnik PMI zmniejszył się do 55,0 pkt. z 56,0 pkt. w sierpniu. Wsparcie dla naszej prognozy stanowi pogorszenie koniunktury odnotowane w przetwórstwie w strefie euro, w tym Niemczech (patrz poniżej). Nasza prognoza jest zbliżona do konsensusu (54,9 pkt.), stąd jej materializacja nie powinna mieć wpływu kurs złotego i ceny polskich obligacji.

W piątek opublikowany zostanie wstępny szacunek inflacji HICP w strefie euro

Oczekujemy, że roczne tempo wzrostu cen zwiększyło się we wrześniu do 3,5% r/r wobec 3,0% w sierpniu, co wynikało z wyższej inflacji bazowej, a także wzrostu dynamiki cen żywności i nośników energii. W czwartek dodatkowych informacji nt. inflacji w strefie euro dostarczy wstępny szacunek inflacji HICP w Niemczech. Prognozujemy, że zwiększyła się ona do 4,2% r/r we wrześniu wobec 3,4% w sierpniu. Nasza prognoza inflacji w strefie euro kształtuje się wyraźnie powyżej oczekiwań rynku (3,3%) tym samym jej realizacja może sprzyjać osłabieniu złotego i wzrostowi rentowności polskich obligacji.

 grafika numer 1 grafika numer 1

W tym tygodniu poznamy ważne dane z USA

Dzisiaj opublikowane zostaną wstępne dane o zamówieniach na dobra trwałe w USA, które zgodnie z naszą prognozą zwiększyły się w sierpniu o 1,0% m/m wobec spadku o 0,1% w lipcu z uwagi na wyższe zamówienia w firmie Boeing. W czwartek poznamy III szacunek amerykańskiego PKB w II kw. Uważamy, że sprowadzone do wymiaru rocznego tempo wzrostu gospodarczego w USA zostanie zrewidowane w górę do 6,7% wobec 6,6% w II szacunku. Na rewizję w górę złożą się wyższy wkład konsumpcji oraz niższe wkłady eksportu netto i zapasów.

W piątek opublikowane zostaną dane o inflacji PCE,

Reklama

która w naszej ocenie nie zmieniła się w sierpniu w porównaniu do lipca i wyniosła 4,3%, do czego przyczyniła się stabilizacja inflacji bazowej PCE na poziomie 3,6% r/r. W tym tygodniu poznamy również wyniki badań koniunktury. Uważamy, że zarówno indeks zaufania konsumentów Conference Board (115,0 pkt. we wrześniu z 113,8 pkt. w sierpniu), jak również finalny indeks Uniwersytetu Michigan (71,5 pkt. wobec 71,0 pkt.) wskażą na nieznaczną poprawę nastrojów gospodarstw domowych, choć pozostaną one nadal pod wpływem wysokiej inflacji i obaw o kolejną falę pandemii. W piątek opublikowany zostanie natomiast indeks ISM dla przetwórstwa, który w naszej ocenie zmniejszy się we wrześniu do 59,2 pkt. wobec 59,9 pkt. w sierpniu, co będzie odzwierciedlać umiarkowanie negatywny wpływ IV fali pandemii na amerykańskie przetwórstwo (por. COVID Dashboard). Uważamy, że sumaryczny wpływ publikacji danych z amerykańskiej gospodarki będzie neutralny dla kursu złotego oraz rentowności polskich obligacji.

W czwartek poznamy wyniki badań koniunktury dla chińskiego przetwórstwa

Oczekujemy, że indeks CFLP PMI zmniejszył się we wrześniu do 49,8 pkt. wobec 50,1 pkt. w sierpniu. Z kolei rynek oczekuje, że wskaźnik indeks Caixin PMI zwiększył się we wrześniu do 49,6 pkt. wobec 49,2 pkt. w sierpniu. Dane wskażą zatem na dalsze spowolnienie aktywności gospodarczej wynikające m.in. z obostrzeń związanych ze wzrostem liczby zakażeń koronawirusem w Chinach. Dane z Chin będą w naszej ocenie neutralne dla rynków finansowych.

Na piątek zaplanowana jest publikacja aktualizacji długoterminowego ratingu

długu Polski przez agencję Standard & Poor’s. W październiku 2020 r. agencja utrzymała długoterminowy rating kredytowy Polski na poziomie A- z perspektywą stabilną. Od tego czasu agencja nie opublikowała nowego raportu w sprawie ratingu Polski. W październiku, uzasadniając ocenę wiarygodności kredytowej Polski, S&P wskazała na zrównoważony wzrost gospodarczy, wysoki kapitał ludzki, członkostwo Polski w UE, umiarkowane poziomy zadłużenia prywatnego i publicznego, dobre statystyki dotyczące zadłużenia zagranicznego, odpowiedzialną politykę pieniężną, stabilny system bankowy i rozwinięty rynek kapitałowy. Podczas ostatniej oceny agencja nie dostrzegała zagrożeń związanych z obsługą zadłużenia publicznego w średnim okresie, zwracając uwagę na jego niski poziom w porównaniu do innych krajów oraz korzystną strukturę (m.in. mały udział inwestorów zagranicznych). Wśród czynników, których materializacja mogłaby przyczynić się do obniżki ratingu S&P wymienił wyraźne pogorszenie perspektyw wzrostu gospodarczego w średnim okresie w następstwie pandemii, przyczyniające się do znaczącego pogorszenia sytuacji w finansach publicznych. Innym czynnikiem ryzyka wskazanym przez S&P jest zmniejszony napływ środków unijnych do Polski, np. ze względu na napięcia na linii Polska-UE. Żaden z powyższych czynników nie zmaterializował się od ostatniej oceny ratingu, a tym samym oczekujemy, że S&P utrzyma w tym tygodniu niezmieniony rating Polski i jego perspektywę. W komunikacie mogą znaleźć się jednak fragmenty akcentujące kwestię sporu na linii Polska-UE w obszarze praworządności. Decyzja agencji zostanie ogłoszona po zamknięciu europejskich rynków, a tym samym ewentualna reakcja rynku walutowego i rynku długu na tę decyzję nastąpi dopiero w przyszłym tygodniu.

Czytaj więcej