- Co wybrać - mieszkanie z rynku pierwotnego czy wtórnego?
- Dlaczego w Polsce tak duże znaczenie na rynku mają lokale od dewelopera?
- Czy mieszkania są obecnie łatwiej dostępne niż w 2021 roku?
Mieszkanie z rynku wtórnego czy pierwotnego?
Na podstawie badania przeprowadzonego przez portal Nieruchomości-online.pl, 44% osób przy wyborze mieszkania rozważa nieruchomość pochodzącą z rynku pierwotnego lub wtórnego. W ankiecie przeanalizowano preferencje mieszkańców 59 polskich miast, które były zainteresowane zakupem w okresie od października 2023 do marca 2024.
Liczba osób niezdecydowanych znacząco różni się w zależności od lokalizacji. W przypadku miast wojewódzkich najwięcej jest obecnie w Opolu (54%), natomiast w Krakowie, Gdańsku i Olsztynie - 48%.
Zobacz również: Ceny mieszkań na wsi vs. w mieście - zobacz, ile możesz zaoszczędzić!
W ciągu ostatnich 2 lat ceny mieszkań na rynku wtórnym odnotowały spory wzrost. Było to uwarunkowane m.in. niedoborem lokali od deweloperów, co sprawiło, że zdecydowanie więcej osób szukało nieruchomości “z drugiej ręki”. To wywarło sporą presję, w szczególności w Krakowie, gdzie nowych projektów było mniej niż zainteresowanych.
“Tylko w ciągu 24 miesięcy przeciętne ceny z rynku wtórnego analizowane przez autorów raportu Barometr Metrohouse i Credipass wzrosły w poszczególnych miastach od 19 do 41%. Największe zmiany cen widoczne były w Krakowie, gdzie jeszcze w 2021 r. średnia nie przekraczała 10 000 zł za m kw., podczas gdy 2 lata później było to już ponad 13 500 zł (wzrost o 41,2%). Wysokie wzrosty pojawiły się też np. w Łodzi, gdzie m kw. mieszkania w ciągu dwóch lat wzrósł średnio o 30%. Na tym tle Warszawa nie wygląda wcale źle – tu średnie wzrosty cen nie przekroczyły 20%. Dane te dotyczą transakcji realizowanych w tym czasie przez klientów sieci biur nieruchomości Metrohouse” - komentują analitycy Metrohouse.
Ceny transakcyjne mieszkań na rynku wtórnym w latach 2021-2023
Źródło: Barometr Metrohouse/Credipass
Dla porównania warto przyjrzeć się zestawieniu dla rynku pierwotnego.
Polska krajem deweloperów? Wyróżniamy się na tle Europy
Dane Eurostatu pokazują, że deweloperzy mają 52% udział w rynku mieszkaniowym w Polsce. Zdecydowanie wyróżniamy się na tle Europy. Jak pokazują dane HREIT, w Europie większy udział nowych mieszkań na rynku jest na Malcie (75,4%) i Cyprze (75,6%).
Zobacz również: Ceny najmu w Polsce pójdą w górę? Wchodzi nowa dyrektywa
Rynek pierwotny na tle wolumenu sprzedanych mieszkań
Źródło: HREIT
Aby odpowiedzieć na pytanie, z czego wynika duża popularność rynku pierwotnego, należy wspomnieć o luce niemal 2 mln mieszkań. Szacuje się, że właśnie tylu brakuje w rynkowym zasobie. W innych krajach Europy podaż mieszkań jest stabilniejsza, dlatego udział rynku pierwotnego jest zdecydowanie mniejszy.
Zobacz również: Deweloperka to ponad połowa rynku mieszkaniowego w Polsce
Pomimo że w 2021 r. ceny mieszkań były niższe, średnie wynagrodzenie w gospodarce narodowej wynosiło 5 662 zł brutto (4 080 zł netto). Obecnie jest to 7 155 zł (5 208 zł netto). Czy oznacza to zatem, że sytuacja na rynku się poprawiła? Odpowiedzią może być Indeks Dostępności Mieszkaniowej.
“Patrząc jednak na Indeks Dostępności Mieszkaniowej, publikowany przez Związek Banków Polskich dostępność mieszkań pogorszyła się w porównaniu do 2021 roku. Jeszcze na koniec 2021 wskaźnik ten był na poziomie 196,44 punktów, a aktualny odczyt, na koniec 2023 roku wyniósł zaledwie 128,68 punktów. Ostatnio, tak niska wartość notowana była ponad 10 lat temu. Indeks ten to wypadkowa cen mieszkań, oprocentowania kredytów hipotecznych, średnich zarobków rodziny oraz wysokości kosztów utrzymania. Wartość powyżej 100 punktów wskazuje, że modelową rodzinę (2 osoby dorosłe i 1 dziecko) stać na kredyt hipoteczny” - komentuje Tomasz Kosiba, Dyrektor Sprzedaży Credipass.
Nie przegap najciekawszych artykułów! Obserwuj nas w Wiadomościach Google (GOOGLE NEWS)! Obserwuj FXMAG>>
