Sprawa spółki Tesla wzbudza coraz większe zainteresowanie amerykańskich organów dbających o respektowanie prawa. W ostatnim czasie spółką zainteresował się Departament Sprawiedliwości.
Słynny tweet Elona Muska
18 września agencja Bloomberg poinformowała, że słynny tweet CEO Tesli – Elona Muska stał się przedmiotem śledztwa amerykańskiego Departamentu Sprawiedliwości.
Warto przypomnieć, że 7 sierpnia Elon Musk napisał na Twitterze, że zamierza zdjąć swą spółkę z giełdy po cenie 420 USD za akcję, a środki na ten cel są zabezpieczone. Kurs akcji Tesli wyskoczył wówczas w górę.
Wielu inwestorów straciło swe pieniądze, co dotyczy zarówno grających na spadek ceny akcji Tesli, jak i tych, którzy kupili jej akcje po zawyżonej cenie w nadziei na realizację zysków przy cenie zaoferowanej w tweecie Elona Muska.
Dwa tygodnie po zamieszczeniu kontrowersyjnego tweeta, Elon Musk stwierdził, że zdecydował się, że Tesla pozostanie jednak spółką publiczną.
Czy znaną spółką zajmie się wymiar sprawiedliwości?
Natychmiast po ukazaniu się słynnego tweeta, dochodzeniem w tej sprawie zajęła się Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (SEC), podejrzewając, że wiadomość ta stanowiła manipulację kursem akcji.
Wkrótce również niektórzy inwestorzy zaczęli wnosić prywatne pozwy przeciwko CEO spółki w związku z utratą środków na skutek nieoczekiwanego zachowania kursu po podaniu nieprawdziwej informacji.
Tymczasem sprawa przybrała naprawdę poważny obrót. 18 września poinformowano, że amerykański Departament Sprawiedliwości wszczął w tej sprawie dochodzenie kryminalne. Prowadzący śledztwo podejrzewają, że doszło do celowego wprowadzenia rynku w błąd. Dochodzenie jest na razie na wstępnym etapie i może potrwać miesiącami.
Rzecznik Tesli potwierdził, że spółka już współpracuje z władzami i otrzymała prośbę o dostarczenie dokumentów. Spółka wydała oświadczenie dla agencji Bloomberg: „Nie otrzymaliśmy wezwania do sądu, wniosku o złożenie zeznań ani żadnego innego formalnego procesu. Respektujemy potrzebę Departamentu Sprawiedliwości, aby otrzymał informacje o tym i wierzymy, że ta kwestia powinna być szybko rozwiązana, jak już sprawdzi informacje, które otrzymał.”
Tesla najwyraźniej jednak straciła zaufanie inwestorów, gdyż wtorkowa sesja giełdowa w USA zakończyła się dla spółki spadkiem ceny akcji o 3,35%.
