Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

czy warto otwierać krótkie pozycje

Co zrobić, żeby akcje na giełdzie cały czas rosły? Najłatwiej byłoby… zakazać otwierania pozycji obstawiających spadki kursu. Na taki krok, w obliczu zbliżających się wyborów parlamentarnych (brzmi znajomo?), zdecydował się południowokoreański nadzór finansowy.

 

Na skróty:

  • W Korei Południowej w życie wchodzi zakaz krótkich pozycji na giełdzie
  • To nie pierwszy raz, w którym nadzór finansowy wprowadza takie przepisy
  • Decyzja ma ukrócić proceder tzw. „nagiego” grania na krótko
  • Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej FXMAG

 

Reklama

 

Zakaz grania na spadki

Dziś, czyli w poniedziałek 6 listopada, w Korei Południowej weszły w życie nowe przepisy, które całkowicie zakazują transakcji tzw. krótkiej sprzedaży, czyli obstawiających spadki kursu akcji spółek giełdowych. Południowokoreański nadzór finansowy FSC zdelegalizował krótką sprzedaż co najmniej do końca czerwca przyszłego roku.

Nowe przepisy zostały wprowadzone w odpowiedzi na negatywne skutki spekulacji na południowokoreańskim parkiecie, co - jak twierdzi FSC - uderza przede wszystkim w inwestorów indywidualnych, niemających szans w starciu z kapitałem instytucjonalnym i funduszami hedgingowymi.

Agencja Bloomberga zauważa jednak, że decyzja południowokoreańskiego nadzoru może mieć również związek ze zbliżającymi się wyborami parlamentarnymi, które odbędą się w kwietniu przyszłego roku. Taka nieoficjalna forma kampanii wyborczej ma pokazać, że rządząca Partia Demokratyczna dba o rynek kapitałowy i los inwestorów indywidualnych nie jest jej obojętny. Z drugiej jednak strony regulacje tak mocno ingerujące w publiczny rynek giełdowy mogą zniechęcać zagraniczny kapitał do utrzymywania na nim pozycji.

Południowokoreański nadzór finansowy tłumaczy wprowadzenie zakazu obstawiania spadków tym, że wiele instytucji dopuszczało się nadużyć. Na początku roku głośno było o serii kar finansowych nałożonych przez FSC na kilka banków inwestycyjnych, w tym na upadły Credit Suisse.

Reklama

Standardowa krótka sprzedaż polega na tym, że inwestor grający na spadki pożycza akcje danej spółki na określony czas, następnie sprzedaje je po aktualnym, wyższym kursie. Następnie, gdy kurs akcji „shortowanej” spółki spadnie w wystarczającym stopniu (lub gdy minie czas wypożyczenia akcji) inwestor kupuje je po niższym kursie i oddaje właścicielowi, od którego zostały wypożyczone. Jego zyskiem jest różnica pomiędzy ceną sprzedaży wypożyczonych papierów i ich późniejszego zakupu, docelowo po niższej cenie.

FSC nałożył kary za tzw. naked short selling (nagą krótką sprzedaż), czyli obstawianie spadków kursu akcji danej spółki bez wcześniejszego ich wypożyczenia lub też pożyczania wielokrotnie tych samych akcji.

Jednym z głośniejszych przykładów naked shortów były krótkie pozycje funduszy hedignowych na akcjach spółki GameStop - pod koniec 2020 roku na spadki rozgrywanych było więcej akcji GME… niż w ogóle zostało wyemitowanych przez spółkę.

 

Zobacz także: Największy polski broker wprowadza nową funkcję - depozyty od dziś będą na siebie "pracowały"

 

Reklama

To nie pierwsza sytuacja, w której południowokoreański nadzór finansowy decyzuje się wprowadzić zakaz krótkiej sprzedaży, dotychczas zdarzało się to jednak w „kryzysowych” momentach po raz pierwszy w 2008 roku, po wybuchu globalnego kryzysu finansowego, a ostatnio w okresie od marca 2020 do maja 2021 roku.

Co ciekawe, w momencie największych pandemicznych spadków czasowy zakaz krótkiej sprzedaży wprowadziły również m.in. europejskie giełdy, w tym m.in. parkiety we Francji, Austrii, Belgii, Grecji oraz Hiszpanii i we Włoszech. Trwały one jednak kilka tygodni, a nie ponad rok, jak w Korei.

 

Sprawdź również: Zamieszanie na rynku walutowym - te wydarzenia będą poruszać kursami walut

 

Reklama

 

Odpowiedź rynku na nowe regulacje FSC była optymistyczna, choć część wzrostów zapewne wynikała po prostu z konieczności zamknięcia krótkich pozycji przez inwestorów instytucjonalnych i fundusze hedgingowe - na poniedziałkowej sesji czołowy indeks 200 najwiekszych spółek z południowokoreańskiej giełdy KOSPI wzrósł o 5,6 proc., czyli najmocniej od czasów pandemicznego odreagowania spadków.

 

Czytaj również: Kryzys na rynku nieruchomości nabiera tempa - kolejny gigantyczny deweloper niewypłacalny!

 

  grafika numer 1 grafika numer 1

Czytaj więcej

Artykuły związane z czy warto otwierać krótkie pozycje