Podczas ostatniej sesji indeks S&P 500 znalazł się na najwyższym poziomie od sierpnia 2022 r. Obawy o recesję w USA bledną, a wzrost notują spółki motoryzacyjne, szczególnie Tesla.
- Według analityków indeks S&P 500 zakończył techniczną bessę, która trwała 18 miesięcy.
- Pomimo że wzrost indeksów giełdowych w USA w ostatnich miesiącach warunkowany był wynikami spółek technologicznych, obecnie na znaczeniu zyskują koncerny motoryzacyjne.
- Według analityków ostatni wzrost był początkiem trendu, jednak pojawiają się bezpośrednie zagrożenia dla przyszłych notowań.
S&P 500 w górę - koniec technicznej bessy
Czwartkowa sesja prawdopodobnie oznacza dla S&P 500 początek hossy. Po październikowym spadku nie ma już prawie śladu, a całe Wall Street wydaje się raczej optymistycznie nastawione do kolejnych działań Rezerwy Federalnej.
Notowania indeksu S&P 500
Źródło: TradingView
“Wierzę, że najgorsze już za nami. Fed być może ma jeszcze jedną podwyżkę stóp procentowych od teraz do końca roku i to jest w porządku, ale myślę, że większość z tego została już wyceniona na rynku” - skomentował dla Yahoo Finance Brian Bielski, główny strateg inwestycyjny BMO Capital Markets.
Analityk podniósł również cenę docelową indeksu z 4300 do 4550.
The S&P 500 technology sector is once again beating everything, up over 33% so far this year. Its relative strength versus the broad market has now fully recovered from the 2021-2022 drawdown, surging to its highest level since August 2000. pic.twitter.com/OM6mbMsmOe
— Charlie Bilello (@charliebilello) June 5, 2023
Motoryzacja zyskuje na znaczeniu - w tle ważne umowy biznesowe
Pomimo że głównym tematem na amerykańskich giełdach była ostatnio technologia, obecnie na znaczeniu zyskują przede wszystkim spółki motoryzacyjne. General Motors ogłosił w czwartek 8 czerwca plany partnerstwa z Teslą. GM wykorzysta sieć Supercharger w USA. W reakcji notowania akcji koncernu z Detroit wzrosły o 4,5%, a notowania Tesli zaliczyły skok o ponad 4%, co pozwoliło przedłużyć 11-dniowy rajd.
The top seven S&P 500 mega cap performers vs .. the other 493 YTD pic.twitter.com/w6vD7zsQEN
— Markets & Mayhem (@Mayhem4Markets) June 5, 2023
Co istotne, dwa tygodnie temu podobną inicjatywę ogłosił Ford. Według planu samochody amerykańskich marek będą mieć dostęp do rozległej sieci stacji ładowania Tesli. Ma to sprzyjać rozwojowi elektromobilności w Ameryce Północnej.
Notowania akcji Tesli i General Motors na tle indeksu S&P 500
Źródło: TradingView
Tesla zasługuje na szczególne uznanie. Zmniejszenie marży pozwoliło pobudzić sprzedaż w trudnym otoczeniu makroekonomicznym. W I kw. liczba sprzedanych pojazdów wzrosła o 36%. Po mocnej przecenie od początku roku notowania wzrosły o ok. 150%. W przypadku Tesli wzrosty mogą być napędzane przez kolejne obietnice spółki (w skali roku zwiększenie sprzedaży o ok. 50%) czy słabszego dolara amerykańskiego (niższe ceny samochodów na rynkach poza USA).
Zobacz również: Inwestowanie dywidendowe nie ma sensu. Tak przynajmniej twierdzi ekspert z USA
Zagrożenia dla S&P - rozbieżność rzadko sprzyja wzrostowi
Według analityków głównym zagrożeniem dla indeksu była nadreprezentacja spółek technologicznych. Potencjalne wahania w tym sektorze mogłyby zaburzyć notowania.
Mike Wilson, ekspert Morgan Stanley zwraca uwagę na odczyt CPI, gdyż jego zdaniem spadek inflacji w obecnych warunkach może być bezpośrednio powiązany ze słabnącym popytem. W przypadku wielu spółek to właśnie ten wyróżnik jest jedyną rzeczą, która powstrzymuje wzrost przychodów, które warunkują dobre wyniki kwartalne.
“Dotychczasowa stopniowa erozja marż była głównie funkcją rozdętych struktur kosztów. Jeśli/kiedy przychody zaczną rozczarowywać, degradacja marży może być znacznie bardziej nagła i wtedy rynek może nagle znaleźć się przed prognozowanym przez nas spadkiem zysków” - przekazał analityk w notatce dla klientów.
Eksperci zwracają także uwagę na liczbę spółek zachowujących się lepiej niż indeks. Klaus A. Wobbe ostrzega, że ta jest najniższa od lat, nawet od czasów pęknięcia bańki internetowej na początku XXI wieku.
Zobacz również: FED przyczynił się do kolapsu SVB? Tak twierdzą znani naukowcy
Jak decyzja Rezerwy Federalnej może wpłynąć na główne amerykańskie indeksy giełdowe?
Obecnie Wall Street szacuje, że istnieje 78% szans wstrzymania cyklu podwyżek stóp w czerwcu. Inwestorzy prognozują wznowienie działań dopiero w lipcu. Ponadto zespół ekonomistów Goldman Sachs pod przewodnictwem Jana Hatziusa zrewidował w dół szanse na wystąpienie recesji w USA.
Prawdopodobnie na zbliżającym się posiedzeniu FOMC decydenci będą analizować skutki podjętych dotychczas decyzji. Reakcje gospodarki na cykl zacieśniania polityki pieniężnej są zawsze opóźnione, dlatego czerwcowa pauza pozwoliłaby określić skuteczność poprzednich posunięć. W środowisku utrzymuje się pogląd, że choć Jerome Powell wielokrotnie zapowiadał, że nie zawaha się, jeśli uzna, że gospodarka wymaga “drastycznych” działań, wie, że kolejne kroki powinny być wyważone.
“Jednym z głównych aktywów, na które wpływa zmiana trajektorii polityki stóp procentowych, są akcje spółek. Zmiana kosztu zadłużenia ma bezpośredni wpływ na działalność przedsiębiorstw. Przewiduje się, że obniżenie kosztu powinno mieć pozytywny wpływ na spółki. Jednak analizując zachowanie akcji na 2 miesiące przed i 2 miesiące po pierwszym obniżeniu, ciężko jest jednoznacznie stwierdzić, jaki był wpływ obniżki na rynek. W niektórych przypadkach obniżka ta skutkowała wzrostem, podczas gdy w innych przypadkach obserwowano spadki na indeksach S&P 500, Nasdaq Composite oraz Dax” - napisał w komentarzu Grzegorz Dróżdż, analityk Conotoxia Ltd.
Zobacz również: W 2024 r. zaczną obowiązywać nowe regulacje dotyczące rozliczania zysków kapitałowych! Co obejmą?
Stopa procentowa funduszy Fed w Stanach Zjednoczonych
Źródło: TradingView