Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

czy kupić nvidia

  • Co jest powodem silnego wzrostu notowań firmy?
  • Jakie wysokie rekomendacje zostały przedstawione dla akcji spółki?
  • Jakie są prognozy dla akcji Nvidia?


 

Akcje Nvidia wystrzeliły

Akcje Nvidia wystrzeliły o ponad 11% na początku środowej sesji na Nasdaq do 115 USD. Zatem, notowania spółki dynamicznie wybiły z dwumiesięcznego dołka.

Korekta na akcjach Nvidia w ostatnich kilku tygodniach sprawiła, że walory firmy potaniały o blisko jedną czwartą względem szczytów z połowy czerwca. Wówczas, kurs Nvidia osiągnął cenę zamknięcia na poziomie 135,58 USD.

Jednym z powodów środowej zwyżki kursu Nvidia są zapowiedzi ze strony Microsoft. Po publikacji wyników finansowych we wtorek, firma ogłosiła spodziewane duże wydatki na infrastrukturę sztucznej inteligencji. 

 

Reklama

Wykres: Notowania Nvidia

 grafika numer 1 grafika numer 1

Źródło: TradingView.

 

Właśnie tam Microsoft dostrzega solidne zwroty z inwestycji. Kluczową rolę w tym odegrać ma Nvidia.

Nikt prawdopodobnie nie potrzebował (zapowiedzi Microsoft) bardziej niż akcjonariusze Nvidii po niedawnej wyprzedaży. Inwestorzy liczą na to, że Microsoft będzie największym klientem firmy w tym roku w zakresie procesorów graficznych. - skomentowali analitycy rynku akcji z Melius Research.

Reklama

 

Czytaj także: Przełom na giełdzie. Wielki napływ kapitału i nowy rekord akcji

 

Wysokie rekomendacje dla Nvidia

Jeszcze przed środową zwyżką analitycy znanego banku Morgan Stanley nadali Nvidia miano “Top Pick” (ang. “najlepszy wybór”). Cena docelowa została podtrzymana przy poziomie 144 USD.

Według Morgan Stanley, korekta notowań Nvidia stanowi dobry punkt wejścia do zajęcia długiej pozycji na akcjach spółki. Bank utrzymuje pozytywne prognozy dla akcji Nvidia z uwagi na solidny popyt i duży entuzjazm ze strony klientów.

Nadal słyszymy mocne dane w perspektywie krótko- i długoterminowej, z przesadzonymi obawami dotyczącymi konkurencji. - stwierdzili eksperci z Morgan Stanley.

Kluczowe obawy przyczyniające się do spadku notowań obejmowały budżety klientów, dynamikę konkurencji, kontrolę eksportu i kwestie związane z łańcuchem dostaw. - dodali.

Według Morgan Stanley obawy o te aspekty będą się zmniejszać. Istotne jest to, że popyt na produkty Nvidia pozostaje silny. Przeszkodą miały być również kwestie ograniczeń technologicznych, które mają zostać pokonane dzięki nowej serii procesorów graicznych H100 i nowej serii “Blackwell”.

Reklama

Konkurencja ze strony takich firm jak Amazon wywarła presję na akcje Nvidii, uznali eksperci z Morgan Stanley. Zauważyli oni jednak, że firma nadal jest liderem branży, co daje jej przewagę konkurencyjną.

Jest to duży rynek i nie będzie obsługiwany przez pojedynczy produkt Nvidia, ale słyszymy wiele przypadków, w których klienci, którzy zainwestowali w alternatywy, wracają do Nvidii. - zaznaczyli analitycy Morgan Stanley.

Z kolei zagrożenie kwestią taryf celnych czy nowych ceł związanych z handlem z Chinami jest niewielkie. Powód jest prosty: przychody Nvidia na rynku chińskim są minimalne.  Spółka może również dostosować swoje produkty do wymogów eksportowych, uważa Microsoft. Ma to zapewnić stałą obecność na rynku pomimo ewentualnych przeszkód regulacyjnych.

Inny bank inwestycyjny, UBS, również podniósł cenę docelową dla Nvidia. Na początku lipca została ona podwyższona do poziomu 150 USD za akcję.

 

Zobacz również: Akcje spółki z GPW wystrzeliły o 60% w 2 dni. W tle umowa z gigantem z USA

Czytaj więcej

Artykuły związane z czy kupić nvidia