Jerome Powell stwierdził, że obecny poziom stóp procentowych ogranicza amerykańską gospodarkę. Przyznał również, że walki z inflacją wciąż nie można uznać za zakończoną.
- Szef Fedu uważa, że sprowadzenie inflacji w okolice celu wymaga okresu “wzrostu poniżej trendu”.
- Rynek ocenia, że na najbliższym posiedzeniu dojdzie do podtrzymania stóp na bieżącym poziomie.
- Podkreślono obecność niepewności geopolitycznej, która może oddziaływać na ceny surowców energetycznych.
Powell dzieli się spostrzeżeniami dotyczącymi inflacji
Prezes amerykańskiej Rezerwy Federalnej przyznał, że siła gospodarki i ciasny rynek pracy to czynniki, które mogą uzasadniać ewentualne podwyżki. Wypowiedź rozpoczął jednak od stwierdzenia, że wciąż jest mało prawdopodobne, aby rzeczywiście doszło do podwyżek. Dodał również, że jest zadowolony ze spadku inflacji, jaki odnotowano tego lata.
"We have a resilient economy on our hands," said Federal Reserve Chair Jerome Powell. He also says some parts of the economy are less affected by higher interest rates.
— Bloomberg TV (@BloombergTV) October 19, 2023
He speaks to Bloomberg's David Westin at the Economic Club of New York https://t.co/LltyyQba4a pic.twitter.com/6pymm8qkR8
„Uważamy na najnowsze dane, które pokazują odporność wzrostu gospodarczego i popytu na pracę. To dodatkowe dowody na utrzymujący się wzrost powyżej trendu lub na to, że napięcia na rynku pracy się nie zmniejszają” - skomentował podczas czwartkowej konferencji Klubu Ekonomicznego w Nowym Jorku.
Rynek oczekiwał raczej zapowiedzi końca cyklu. Pojawiają się sugestie, że w trakcie najbliższego posiedzenia zapadnie decyzja o podtrzymaniu stóp na bieżącym poziomie. Według ankiety agencji Reutera, którą uzupełniło 100 ekonomistów, 80% nie spodziewa się jastrzębich działań.
Powell przyznał, że jedna z głównych miar inflacji stosowana przed Fed we wrześniu utrzymywała się na poziomie 3,7%, a więc niemal dwukrotnie powyżej celu.
Zobacz również: Tesla tym razem rozczarowała, a Elon Musk zapowiada - będzie taniej!
Nowe zagrożenia geopolityczne
Wśród potencjalnych zagrożeń geopolitycznych wskazano rosnące napięcia na Bliskim Wschodzie.
“Nasza instytucjonalna rola w Rezerwie Federalnej polega na monitorowaniu rozwoju sytuacji pod kątem ich konsekwencji gospodarczych, które pozostają wysoce niepewne” - skomentował sytuację w Strefie Gazy.
Zakłada się, że konflikt może wstrząsnąć światowym rynkiem energii, jeśli dojdzie do eskalacji.
Zobacz również: Inflacja w USA znów zrobiła niemiłą niespodziankę! Dolar dostaje wiatru w żagle
Notowania ropy Brent - YTD
Źródło: TradingView
Warto przypomnieć, że Fed rozpoczął bieżący cykl w marcu 2022 r. W trakcie czwartkowego przemówienia Powell przyznał, że “istnieją dowody na ochłodzenie rynku pracy”. Niektóre wskaźniki zbliżyły się natomiast do poziomu obserwowanego jeszcze przed pandemią.
Stanowczo stwierdził również, że walka z inflacją nie została zakończona. Dodał, że kilka miesięcy pozytywnych danych to dopiero początek budowania pewności o trwałym spadku.
W trakcie czwartkowego przemówienia rentowność 10-letnich obligacji skarbowych oscylowała w okolicach 5%, poziomu najwyższego od 2006 r. Indeksy nieznacznie wzrosły, a według barometru CME FedWatch Tool szanse na przerwę w grudniu są znacznie niższe i wynoszą około 61%.
Zobacz również: Recesja w USA? Zaskakująca odporność gospodarki
Drogi Czytelniku!
Zapraszamy do wzięcia udziału w 21 edycji Ogólnopolskiego Badania Inwestorów (OBI) przeprowadzanego przez Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych (SII). Wypełniając ankietę prosimy - nie zapomnij o FXMAG.pl!
