Reklama

Masz ciekawy temat? Napisz do nas

twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

co to hossa i bessa

W czwartek notowania kontraktów terminowych na amerykańskie indeksy zmieniają się w niewielkim stopniu, po tym jak środowa sesja na Wall Street zakończyła się równie umiarkowanymi zmianami samych indeksów. Same indeksy pozostają blisko rekordów hossy, czekając nowe impulsy.

Co teraz może stać się takim impulsem?

Po tym jak inwestorzy zupełnie zignorowali opublikowane w tym tygodniu dane mówiące o zaskakująco mocnym skoku inflacji w USA, a jednocześnie wystąpienie szefa Fed w Kongresie nie wzbudziło nadmiernych emocji na Wall Street, jedynym źródłem impulsów mogą być informacje napływające ze spółek. Szczególnie, że we wtorek wystartował sezon publikacji wyników finansowych za II kwartał br. Sezon bardzo udany. Szacuje się, że zyski spółek wchodzących w skład indeksu S&P500 poprawiły zyski aż o 64 proc. w skali roku. To jest już częściowo w cenach, ale wyniki musiałby być znacząco gorsze, żeby popsuć wciąż przecież dobre nastroje na Wall Street. Zresztą jest prawdopodobne, że inwestorzy bardziej niż na wyniki II kwartału będą patrzyli na prognozy spółek odnośnie kwartałów kolejnych. I to będzie ten właściwy impuls, który mógłby wyrwać Wall Street z tego wakacyjnego marazmu.

Jeszcze w czwartek przed startem sesji w USA wynikami pochwalą się m.in. banki Morgan Stanley i Bank of New York Mellon, a także U.S. Bancorp i UnitedHealth. Po sesji zrobi to natomiast Alcoa. W przyszłym tygodniu zrobi to m.in. IBM, Halliburton, Netflix, Coca-Cola, J&J, Veriozon, Intel i Twitter.

Sytuacja na wykresie dziennym S&P500,

pomimo wyhamowania wzrostów i utrzymującego się wykupienia, niezmiennie wskazuje na przewagę strony popytowej. Trend wzrostowy w żaden sposób nie jest zagrożony. Co więcej, w tej chwili nawet ryzyko większej realizacji zysków jest mocno ograniczone. Przynajmniej do czasu, aż indeks pozostaje powyżej lokalnego wsparcia na 4344 pkt. Stąd też scenariuszem bazowym na kolejne tygodnie jest powolna wspinacza do góry, z wyznaczanymi co kilka dni nowymi historycznymi rekordami.

Reklama

Wykres dzienny instrumentu US500

Wall Street wpatrzone w wyniki spółek - 1Wall Street wpatrzone w wyniki spółek - 1

Źródło: Tickmill

 

Czytaj więcej