Ze Stanów Zjednoczonych napłynęły dzisiaj informacje dotyczące sytuacji na tamtejszym rynku nieruchomości za maj:
Sprzedaż istniejących nieruchomości: 3.91 mln (prognoza: 4,12 mln; poprzednio: poprzednio: 4,33 mln)
Sprzedaż istniejących domów (m/m): -9,7% (prognoza: -3,0%; poprzednio: -17,8%)
Sprzedaż istniejących nieruchomości w przeszłości
Ostatni odczyt, który poznaliśmy w maju, wyniósł 4,33 mln. Było to bardzo mocne załamanie w stosunku do wcześniejszych wyników, które wyniosły 5,27 mln miesiąc wcześniej i 5,76 mln dwa miesiące wcześniej. Co więcej, poprzednio tak niski rezultat odnotowany był listopadzie 2011 roku. Jakby tego było mało, na dzisiaj analitycy przewidywali jeszcze niższy wynik, który miał osiągnąć poziom 4,12 mln. To cofnęłoby nas o kolejny rok, do września 2010. W efekcie, w ostatnich 23 latach mielibyśmy do czynienia jedynie z jednym gorszym odczytem, który miał miejsce w sierpniu 2010 roku i wyniósł 3,84 mln. Wcześniej wartość poniżej 4,12 mln lub niższa była zanotowana w październiku 1996 roku (dokładnie 4,12 mln).
Wykres sprzedaży istniejących nieruchomości w USA (od 1970 roku)
Sprzedaż istniejących domów w Stanach Zjednoczonych
Pomimo, że spadek sprzedaży istniejących nowych domów, jaki poznaliśmy w zeszłym miesiącu, był dramatyczny, to w historii mieliśmy dwa przypadki, kiedy zostały odnotowane niższe wartości. Przypomnijmy, że w maju zobaczyliśmy wynik na poziomi -17,8%. Jednak w roku 2010 mieliśmy do czynienia z załamaniami wynoszącymi -19,10% w styczniu oraz -22,50% w sierpniu. Poza tymi przypadkami, w całej historii widnieje jeszcze jedna porównywalna zapaść sprzedaży, Miała ona miejsce w maju 1980 roku i wyniosła -14,50%.
Wykres sprzedaży istniejących domów w USA (m/m) (od 1970 roku)
Sytuacja na rynku kapitałowym
Jak te dane wpłyną na rynek akcji? Ciężko to określić, ale na pewno warto obserwować rozwój sytuacji na złocie, która może nam wiele podpowiedzieć. Należy również mieć na uwadze potencjalne tworzenie się formacji RGR na indeksie NASDAQ.
Warto również zapoznać się z innymi wskaźnikami makroekonomicznymi opublikowanymi w ostatnim czasie z różnych gospodarek świata:
Wielka Brytania - stopy procentowe
USA - rynek pracy i wskaźnik przemysłowy Fed z Filadelfii
