Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Elektryki z zakazem wjazdu do bloków? To byłby cios dla branży

|
selectedselectedselected

Rozwój rynku samochodów elektrycznych jest uzależniony od wielu czynników, w tym cen pojazdów, dostępności infrastruktury do ich ładowania czy wsparcia ze strony państwa. Istotnym czynnikiem mogą się też okazać przepisy regulujące garażowanie samochodów tego typu. Czy wrogiem branży elektromobilnej staną się wspólnoty mieszkaniowe?

Wspólnoty mieszkaniowe na wojnie z pojazdami elektrycznymi. Co na to przepisy?
ARKADIUSZ ZIOLEK/East News
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop
  • Pożary elektryków są nagłaśniane przez media
  • Niektóre wspólnoty mieszkaniowe chcą zakazać pojazdom tego typu wjazdu do swoich garaży
  • Na razie brakuje orzecznictwa w sprawie ewentualnych zakazów

 

Płoną wszystkie samochody. Najgłośniej mówi się o pożarach elektryków

Obecnie nie obowiązują przepisy, które uniemożliwiają wjeżdżanie elektrykami np. do garaży podziemnych w blokach czy galeriach handlowych. Co więcej, w tych przybywa instalacji do ładowania akumulatorów w samochodach elektrycznych. Jednocześnie coraz częściej pojawia się pytanie, czy to bezpieczne rozwiązanie.

W mediach przybywa doniesień o pożarach samochodów elektrycznych. I chociaż nie są to zjawiska częste (przynajmniej nie zdarzają się częściej niż ma to miejsce w przypadku samochodów z silnikami spalinowymi), to temat jest nagłaśniany. Wystarczy przywołać niedawne zdarzenie ze Skierniewic, gdzie w pożarze samochodu elektrycznego zginął kierowca czy pożar rzadko spotykanego na polskich drogach samochodu Lucid Air, który wiosną spłonął w Warszawie. Zazwyczaj informacjom tym towarzyszą komentarze o trudnościach z gaszeniem elektryków. A to działa na wyobraźnię.

 

Zobacz także: Krach cen samochodów elektrycznych. Zapaść na rynku sięga 24%

 

Zakazy wjazdu do garaży? Na razie przepisy nie regulują tej kwestii

Reklama

Chociaż przepisy nie wprowadzają zakazu wjazdu samochodów elektrycznych do garażu podziemnego w bloku, to niektóre wspólnoty mieszkaniowe decydują się na wdrażanie takich utrudnień. Jak to możliwe? Magdalena Markiewicz, ekspertka portalu NieruchomosciSzybko.pl, wyjaśnia, że „Zwolennicy opisywanych zakazów czasem poprzez analogię powołują się na ograniczenia dotyczące samochodów z instalacją gazową i wskazują również artykuł 61 prawa budowlanego”.

Ów przepis prawa budowlanego mówi, że właściciel lub zarządca obiektu jest zobowiązany m.in. zapewnić bezpieczne użytkowanie obiektu, w tym z uwzględnieniem bezpieczeństwa pożarowego. W tym miejscu warto dodać, że kilka miesięcy temu pojawiły się wytyczne ppoż dla budynków, w których parkują i są ładowane e-samochody. Opracowali je m.in. specjaliści z Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej, którzy rekomendują stosowanie rozwiązań pozwalających szybko wykrywać pożar oraz wprowadzać środki, które uniemożliwią swobodne rozprzestrzenianie się pożaru.

 

Zobacz także: Skrajne ubóstwo w Polsce to mit?

 

Sądy zajmą się w końcu tym tematem. Trudno stwierdzić, z jakim skutkiem

Czy wspomniane uchwały wspólnot mieszkaniowych (czyli de facto zakazy wjazdu dla elektryków) będą przestrzegane? Niekoniecznie. Trudno będzie taki zapis egzekwować, a finalnie posiadacz samochodu elektrycznego i tak może zaskarżyć te przepisy. Jak w tej sytuacji zachowa się sąd? Na razie trudno stwierdzić, gdyż brakuje przykładów orzecznictwa w zakresie wjazdu samochodów elektrycznych do garażu. Zapewne niebawem się to zmieni.

Reklama

Jeżeli orzecznictwo okaże się niekorzystne dla posiadaczy elektryków, może to stanowić problem (kolejny) dla rozwoju tej branży. Ewentualny zakaz wjazdu e-samochodem do garażu w bloku, w którym się mieszka, może skutecznie zniechęcić do zakupu takiego pojazdu. A to przecież w miastach istnieje największa potencjalna baza klientów, co wiąże się z bardziej rozwiniętą infrastrukturą do ładowania aut elektrycznych. 

Wątpliwości te pojawiają się w czasie, gdy i tak spada zainteresowanie samochodami elektrycznymi. Z danych Otomoto wynika, że właściciele takich pojazdów muszą coraz dłużej czekać, nim znajdzie się zainteresowany nimi kupiec. W sierpniu średni czas aktywności ogłoszeń na portalu wyniósł 42 dni dla użytkowników indywidualnych i 45 dni dla sprzedawców biznesowych. Dla porównania w przypadku samochodów z instalacją LPG były to 33 dni. Warto jednak zaznaczyć, że samochody w pełni elektryczne czekają na swoich nabywców znacznie dłużej, nawet ponad 2 miesiące. Ewentualne utrudnienia z parkowaniem elektryków zapewne jeszcze wydłużą czas oczekiwania na nabywcę.

 

Zobacz także: Samochody elektryczne zdominowały rynek Chin

Najczęściej zadawane pytania Samochody elektryczne gdzie nie wjadę

Gdzie nie można wjechać elektrykiem?

FAQ arrow
Elektryczne samochody mogą napotkać ograniczenia w miejscach z brakiem infrastruktury ładowania, takich jak odległe obszary wiejskie czy niektóre kraje rozwijające się. Ponadto, mogą mieć trudności z dostępem do stref o wysokich wymaganiach dotyczących emisji, jeśli nie są odpowiednio dostosowane do lokalnych regulacji

Czy zakaz wjazdu elektryków jest legalny?

FAQ arrow
Polskie prawo na razie nie reguluje kwestii ewentualnych zakazów wjazdu samochodów elektrycznych do garaży podziemnych.

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


Maciej Sikorski

Maciej Sikorski

Dziennikarz z kilkunastoletnim doświadczeniem. Współpracował z wieloma serwisami zajmującymi się tematyką finansów oraz IT, w tym m.in. AntyWeb.pl oraz cashless.pl. Z wykształcenia rosjoznawca


Ładowanie komentarzy...

Reklama
Reklama