23 lipca 2020 roku pojawiła się kolejna aktualizacja sytuacji na rynku pracy w Stanach Zjednoczonych:
Zadeklarowani wstępni bezrobotni: 1,416 mln (prognoza: 1,300 mln, poprzednio: 1,307 mln)
Wnioski o zasiłek dla bezrobotnych: 16,197 mln (prognoza: 17,067 mln; poprzednio: 17,304 mln)
4-tyg. Średnia liczba osób ubiegających się o zasiłek: 1.360,25 tys. (poprzednio: 1.376,75 tys.)
Zadeklarowani wstępni bezrobotni w przeszłości
W kwietniu 2020 roku mieliśmy do czynienia z najwyższą tygodniową liczbą zadeklarowanych wstępnych bezrobotnych w historii. Wyniosła ona wtedy 6,867 mln. Od tamtego czasu sytuacją się systematycznie uspokaja. Jednak stabilizacja ta znajduje się i tak na kilkukrotnie wyższych poziomach niż miało to miejsce w przeszłości. W zeszłym tygodniu odczyt wyniósł 1,300 mln.
Wykres 1: Zadeklarowani wstępni bezrobotni (od 2018 roku)
Wnioski o zasiłek dla bezrobotnych w porównaniu do przeszłości
Indeksy giełdowe w Stanach Zjednoczonych wyglądają jakby sytuacja po wybuchu pandemii koronawirusa wróciła do normalności. Jednak zupełnie inne wnioski możemy wyciągnąć z analizy wniosków o zasiłek dla bezrobotnych. Okazuje się, iż pomimo dość długiego czasu jaki minął od rozpoczęcia dramatycznych wydarzeń, ilość osób bezrobotnych wciąż pozostaje na gigantycznym poziomie. Oczywiście potężny wpływ na to mają niezwykle wysokie świadczenia socjalne i to właśnie po ich wygaszeniu zobaczymy realną sytuację na rynku pracy w USA. Jednak nie ulega wątpliwości, że mniejsza ilość pracowników to mniejsza wydajność firm, a gdy te przestaną otrzymywać dotacje rządowe, może się zacząć poważny problem związany z masowymi bankructwami.
Wykres 2: Wnioski o zasiłek dla bezrobotnych (od początku 2020 roku)
Warto również zapoznać się z innymi wskaźnikami makroekonomicznymi opublikowanymi w ostatnim czasie z różnych gospodarek świata:
Australia- sprzedaż detaliczna