Tegoroczny Black Week potwierdza - polski e-handel jest coraz bardziej międzynarodowy. W tym przypadku nie chodzi jednak o to, że zagraniczne e-sklepy zagarniają krajowy rynek. Pojawił się nowy, silny trend. Polskie sklepy internetowe eksportują coraz więcej do innych krajów. Mowa tu aż o 22 proc. wzroście sprzedaży. Potwierdzają to dane lidera e-commerce IdoSell.
Black Week w e-commerce jest jednym z najważniejszych okresów sprzedażowych. Dzięki promocjom i rabatom, które są wpisane w to święto zakupowe, sprzedawcy liczą na duże zainteresowanie konsumentów swoją ofertą. I w tym roku sklepy internetowe odnotowały ogromny sukces. Największy osiągnęły te, które swojej oferty nie koncentrują tylko na krajowym rynku. Sklepy, które korzystają z usługi Crossborder od IdoSell, sprzedały za granicę aż o 22 proc. zamówień więcej, niż w roku poprzednim. To znacznie wyższe tempo niż rozwój samego e-handlu w Polsce w całym 2023 r.
Obserwujemy, że sklepy, które aktywnie sprzedają za granicą, rosną szybciej niż te, które skupiają się tylko na rodzimym rynku. Wzrost sprzedaży naszych klientów z handlu transgranicznego był rekordowo wysoki. Widzimy więc, że eksport do innych krajów staje się drogą do rozwoju dla polskiego e-handlu, a ten wynik potwierdza, że sukces na zagranicznych rynkach jest jak najbardziej możliwy. Naturalnym kierunkiem są nasi sąsiedzi oraz większe kraje Europy Środkowo-Wschodniej: Niemcy, Czechy i Węgry. To tam obserwujemy największą dynamikę sprzedaży. Zaskakuje też bardzo szybki rozwój sprzedaży do Francji – mówi Michał Tykarski, wiceprezes IAI Group, która rozwija IdoSell.
I tak do poszczególnych krajów wzrosty sprzedaży wyglądały następująco: Niemcy ponad 30 proc., Czechy 80 proc., Węgry i Francja ok. 25 proc.
Zarówno w Polsce, jak i za granicą dominowały zakupy bezpośrednio przez sklep internetowy. Na platformie IdoSell rok do roku, to wzrost nawet dwukrotnie szybszy w sklepach własnych w stosunku do marketplace’s. To istotne, ponieważ pokazuje dużą dojrzałość biznesową polskich sprzedawców i fakt, że mają odpowiednie narzędzia do prowadzenia takiej sprzedaży, co pozwoli im w przyszłości na lojalizowanie klientów i zachęcenie ich do kolejnych zakupów.
Konsumentów na strony sklepów internetowych, które korzystają z usług IAI Group, najczęściej ściągały Reklamy Google od IdoSell. W przypadku Polski był to wzrost ruchu z Reklam Google o prawie 40 proc., z kolei w Europie i na świecie przekierowały one bezpośrednio do e-sklepów o 82 proc. więcej ruchu niż w 2022 roku.
- Google Ads od IdoSell to autorskie rozwiązanie, które jest oparte o mechanizmy AI. Jest ono niezwykle bezpieczne i wygodne dla sprzedawców. Z jednej strony prowadzi klientów bezpośrednio do sklepu, a nie do platformy jak Amazon czy Allegro, z drugiej strony pozwala w pełni kontrolować koszt reklamy tak, żeby nie stracić rentowności. Zmniejsza więc ryzyko przekroczenia ustalonego limitu budżetu reklamowego na starcie sprzedaży zagranicznej, dzięki czemu praktycznie od początku sklep może być rentowny. Dlatego sprzedawcy tak chętnie je wybierają - wyjaśnia Michał Tykarski.
