Rynek pełen emocji, w którym każda informacja wzbudza wahania kursu. Ciężko odnaleźć sektor , który ma podobną ilość fanów, zarówno wśród inwestorów, jak i wśród graczy. Oto rynek gier komputerowych, który przez niektórych, traktowany jest, jako jedyna pewna przyszłość inwestycji.
Dominacja CD Projekt
Nadwiślański gigant, twórca Wiedźmina 3 od lat stoi niewzruszenie na podium. Potwierdzeniem dobrego funkcjonowania spółki było wpisanie CD Projekt do prestiżowego indeksu WIG20. Wbrew pozorom CD Projekt funkcjonuje całkiem dobrze, określany mianem spółki z sektora blue chip, zasługuje na to miano. O przyczynach takiego sukcesu mogą świadczyć liczne wypowiedzi twórców spółki, w których na szczególną uwagę zasługuje pasja i długa droga do stworzenia tak silnej pozycji na rynku. Od sprzedaży gier, przez pierwsze produkcje, do wielkiego hitu, jakim okazał się Wiedźmin 3. Teraz zarówno inwestorzy, jak i gracze oczekują z niecierpliwością na kolejny tytuł autorstwa CD Projekt. Perspektywy inwestycyjne w CD Projekt były wielokrotnie podkreślane, pogłoski o bańce spekulacyjnej na tej spółce pojawiały się wciąż za każdym razem, kiedy kurs akcji wzrastał. Jednak póki co widać dalszy wzrost notowań.
Wykres CD Projekt, D1
Reakcję rynku na Cyberpunk 2077 widać już na poniedziałkowych notowaniach. Od 7 maja akcje CD Projekt rosną, przebijając kolejny poziom. Liczby dokładnie pokazują wartość spółki. Aktualnie spółka jest wyceniana na ponad 13 mld złotych. Jest to ogromna suma, szczególnie że spółka jest obecnie wyceniana wyżej niż Lotos. Z drugiej strony, cieszy fakt, że takie wyniki notuje spółka prywatna, co zdarza się rzadko, jeśli chodzi o indeks WIG20. Indeks ten jest zdominowany przez spółki kontrolowane przez Skarb Państwa.
Źródła wzrostów
Krytycy zarzucają spółce, że wciąż wzrosty płyną na rozgłosie z Wiedźmina 3. Chociaż prawda jest taka, że liczby również podkreślają wartość CD Projekt. Jednak biorąc pod uwagę funkcjonowanie polskiej giełdy, można pokusić się o stwierdzenie, że obecna sytuacja jest podyktowana również emocjom. W końcu nagły wzrost notowań zbiegł się z informacją o pojawieniu się prezentacji o Cyberpunku 2077 na E3. Co prawda, informacja o obecności spółki na targach E3 była powtarzana wielokrotnie w plotkach i pogłoskach. Plotki w zasadzie w ostatnim czasie wpływają zasadniczo na notowania. Pierwsze informacje o Cyberpunku pojawiły się w 2012 roku, czyli prawdę mówiąc, plotki rozchodzą się od dobrych 6 lat! Można stwierdzić, że na razie Cyberpunk 2077 to iskra na horyzoncie, jednak z każdym miesiącem oczekiwania przybierają pełną formę. Pozostaje oczekiwać na prezentację na E3, która wedle niektórych informacji ma potrwać całą godzinę.
GTA 5 vs Wiedźmin 3
Co prawda, przyrównywanie dwóch gier z różnych segmentów może okazać się błędne, jednak rozmach obu produkcji budzi oczywisty zachwyt. Koszty, jakie ponieśli twórcy GTA V to 268 mln dolarów. Jednak kwota ta zwróciła się w ciągu pierwszego dnia sprzedaży, na konto twórców wpłynęła trzykrotność tej kwoty. Jak było w przypadku Wiedźmina 3? Budżet, jaki poświęciła spółka CD Projekt to 306 mln złotych. Jest to zdecydowanie mniejsza kwota. Jednak w 2017 roku wypracowana kwota ze sprzedaży wyniosła 463 mln złotych. W tych liczbach nie uwzględniono wcześniejszych wyników sprzedażowych sztandarowego tytułu spółki. Co prawda brakuje sporo twórcom Wiedźmina 3, by dorównać serii GTA. Jednak mimo to liczby wskazują, że za wartością akcji stoją rzetelne fundamenty. Dodatkowo całemu rozwojowi spółki sprzyja wypracowany model biznesowy i dobre podejście zarówno do klientów, jak i inwestorów. Warto pamiętać, że mimo pozornie zakończonej serii Wiedźmin, spółka ma w planach wydanie kolejnej części, która będzie nawiązywała do realiów Sapkowskiego. Cenę, jaką ponieśli na promocję, kształtowanie marki nie mogą być zaprzepaszczone. Zrezygnowanie z serii Wiedźmin mogłoby okazać się ruchem niewybaczalnym.
Czy inwestować?
W obecnej sytuacji warto zapytać, czy inwestowanie w spółki komputerowe ma perspektywy na przyszłość? Z jednej strony pozytywne informacje o segmencie gier komputerowych sprzyja przyszłościowym inwestycjom. Z drugiej strony spoglądając na wykresy spółek takich jak 11bit studios bądź CD Projekt, można wysnuć wniosek, że moment do inwestycji minął bezpowrotnie.
W końcu efekty dobrej twórczości było widać w spółce 11 bit studios, po pozytywnym przyjęciu gry Frostpunk przez rynek, kurs poszybował. Jednak dziś, po informacji o rezygnacji jednego z członków zarządu, od razu kurs zareagował negatywnie. Pokazuje to lekką niestabilność kursu.
Pojawia się pytanie o tolerancję ryzyka. CD Projekt to spółka oparta o model jednego tytułu na kilka lat. Nie ma tutaj mowy o dywersyfikacji, jak w przypadku Ten Square Games, bądź PlayWay. Pojawia się więc ryzyko, że inwestowanie w akcje już teoretycznie przewartościowane, będzie bezowocne w krótkim czasie. Całość ukazuje więc, że w zależności od planowanego czasu inwestycji, odpowiedź na pytanie, czy inwestować będzie brzmieć inaczej.
