„Siły Zbrojne Ukrainy wystrzeliły w kierunku Ługańska 12 pocisków zachodniej produkcji. Prawdopodobnie osiem pocisków ATACMS i cztery pociski Storm Shadow” – powiadomił szef tzw. Ługańskiej Republiki Ludowej (ŁNR) Łeonid Pasicznyk. (https://t.me/glava_lnr_info/2720)
Podał, że cztery pociski zestrzelono jeszcze na przedmieściach Ługańska, a ich odłamki zapaliły suchą trawę. Kolejnych osiem rakiet trafiło "w magazyny, w których znajdowały się zbiorniki z paliwem oraz w sektor prywatny” – napisał Pasicznyk.
Szef ukraińskiej administracji wojskowej obwodu ługańskiego Artem Łysohor oświadczył tymczasem, że celem ataku była zakład budowy maszyn, Fabryka 100. „Znów pożar na terytorium fabryki maszyn. Okupanci zazwyczaj remontują tam i przechowują sprzęt wojskowy” – przekazał na Telegramie. (https://t.me/luhanskaVTSA/20453)
Ukraińskie ataki na Ługańsk relacjonowała rosyjska agencja TASS, która doniosła także o atakach na okupowany Donieck i Makiejewkę. „Potężne eksplozje miały miejsce w Doniecku i Makiejewce, system obrony powietrznej działa (…). W centrum Makiejewki pojawił się dym” – napisał TASS.
Z Kijowa Jarosław Junko (PAP)
