"Tendencja spadkowa koniunktury w przemyśle przetwórczym została zahamowana. W lipcu wartość wskaźnika IRGIND wyniosła -1,0 pkt, o 4,8 pkt więcej niż w czerwcu i o 3,4 pkt więcej niż przed rokiem. Poprawę odnotowano jednak tylko w sektorze prywatnym. Wartość wskaźnika koniunktury dla sektora prywatnego wynosi -2,0 pkt. Wzrost w ciągu miesiąca wyniósł 6,7 pkt. W ciągu roku wartość wskaźnika wzrosła o 3,8 pkt." - napisano.
Dla sektora publicznego wartość wskaźnika zmniejszyła się o 5,9 pkt, do poziomu 10,3 pkt. Jest o 3,6 pkt niższa niż przed rokiem.
Przewidywania na najbliższe miesiące są bardziej optymistycznie niż przed miesiącem.
"W analizowanych przekrojach zmiany koniunktury były w większości dodatnie. W przekroju wg rodzaju działalności gospodarczej poprawę odnotowano we wszystkich analizowanych grupach. Największy wzrost wartości wskaźnika (o 9,1 pkt) odnotowano dla producentów dóbr inwestycyjnych. W przekroju wg wielkości zatrudnienia pogorszenie się koniunktury zanotowano tylko dla przedsiębiorstw zatrudniających ponad 500 pracowników" - podaje SGH.
"W pozostałych grupach koniunktura uległa poprawie; najbardziej u producentów zatrudniających od 51 do 250 pracowników. W przekroju regionalnym pogorszenie się koniunktury miało miejsce tylko w makroregionie wschodnim" - dodano.
Odnotowano wzrosty wartości sald odpowiedzi na pytania o zamówienia ogółem i zamówienia eksportowe, zatrudnienie i sytuację finansową przedsiębiorstw. Zmalały wartości sald dot. produkcji, zapasów i ocen ogólnej sytuacji gospodarczej kraju zatrudnienia.
W skali kwartału odnotowano spadek stopnia wykorzystania mocy produkcyjnych oraz narastanie uciążliwości barier działalności gospodarczej.
Za główne czynniki utrudniające wzrost aktywności gospodarczej ankietowani uznają: niedostateczny popyt krajowy (93,5 proc. badanych) i brak wykwalifikowanej siły roboczej (86,9 proc.). (PAP Biznes)
