Złoty po raz kolejny stabilizował się w relacji do euro oscylując wokół poziomu 4,6888, a więc istotnej bariery technicznej ograniczającej notowania przed silniejszymi spadkami. Kluczowe z perspektywy możliwego dalszego spadku EUR/PLN pozostaje utrzymywanie się notowań poniżej poziomu 4,70, jednak przyznać należy, iż złoty nie wykorzystał piątkowej szansy na umocnienie jaką był silny wzrost notowań eurodolara. Tymczasem inne waluty regionu (czeska korona, węgierski forint) gwałtownym umocnieniem zareagowały na zmiany pary EUR/USD. W rezultacie kurs EUR/CZK obniżył się do blisko 3-miesięcznego minimum (przełamując istotny opór techniczny) a para EUR/HUF znalazła się na najniższym poziomie od połowy września. Na krajowym rynku długu koniec tygodnia przyniósł umiarkowane spadki dochodowości, które w obliczu stabilizacji rynków bazowych, polskie obligacje zawdzięczały zniżce stawek asset swap. W efekcie dochodowość 10-latki obniżyła się o 9 pkt. baz. do 8,22%.
Rynki zagraniczne
Zgodnie z oczekiwaniami moment publikacji danych z amerykańskiego rynku pracy był przełomowym momentem piątkowej sesji. Wyższy od oczekiwań odczyt liczby nowych miejsc pracy poza sektorem rolniczym – nawet mimo silniejszego wzrostu stopy bezrobocia – zadecydował o zmniejszeniu obaw o scenariusz twardego lądowania amerykańskiej gospodarki. Efektem był silny wzrost eurodolara i poprawa sentymentu inwestycyjnego. W szybkim tempie kurs EUR/USD wzrósł z poziomu 0,9780 do nawet 0,9930. Na bazowych rynkach długu piątek nie przyniósł większych zmian w wycenie 10-letniego długu Stanów Zjednoczonych lub Niemiec. Dochodowość Bunda oscylowała wokół poziomu 2,25% i 4,11% w przypadku Treasuries z niewielkimi dziennymi odchyleniami.