Początek tygodnia przyniósł lekkie umocnienie złotego po wyjątkowo zmiennej końcówce ubiegłego tygodnia. Kursy EUR/PLN i USD/PLN zeszły w pobliże poziomów odpowiednio 4,44 oraz 4,03, przy wzroście kursu EUR/USD powyżej 1,10.
Pusty kalendarz makroekonomiczny nie sprzyjał zmienności na globalnym rynku FX, a czerwcowy odczyt chińskiego CPI na granicy deflacji (0,0% r/r), stawiający pod znakiem zapytania odbicie wzrostu gospodarczego w drugiej pod względem wielkości gospodarce światowej, wywarł jedynie ograniczoną presję na waluty EM podczas początkowej części europejskiej sesji. Wydaje się jednak, że pozytywne nastroje inwestycyjne powiązane ze wzrostem oczekiwań rynkowych na rychły koniec cyklu zacieśniania pieniężnego Fed, po słabym czerwcowym raporcie z amerykańskiego rynku pracy, zadecydowały o ostatecznej kapitulacji dolara w godzinach popołudniowych, co wsparło również nieznacznie kurs złotego.
We wtorek większa zmienność na rynku może pojawić się wraz z publikacją indeksu instytutu ZEW, który prawdopodobnie pokaże dalszy spadek nastrojów analityków i inwestorów instytucjonalnych w odniesieniu do sytuacji gospodarczej w Niemczech. Jednak kluczowy dla dalszej kondycji dolara, a pośrednio złotego będzie środowy odczyt inflacji CPI z USA, gdzie oczekiwany jest jej dalszy dynamiczny spadek do 3,1% r/r w czerwcu. W przypadku jeszcze niższego odczytu kurs EUR/USD najprawdopodobniej pokusi się o wzrost w pobliże średnioterminowego oporu na 1,11. Umiarkowanie pozytywny wpływ czynników zewnętrznych, pomimo gołębiego przekazu płynącego z lipcowego posiedzenia RPP, powinien sprzyjać w krótkim terminie utrzymywaniu się kursu EUR/PLN w pobliżu poziomu 4,45.
Na europejskim rynku stopy procentowej od początku roku państwa CEE-4 stały się niekwestionowanymi liderami. W sektorze 10-letnim rentowności obligacji z naszego regionu obniżyły się najmocniej, w przypadku papierów węgierskich spadając aż o 180 pb. Podobnie było podczas poniedziałkowej sesji. Przy tracących na wartości rynkach europejskich, region CEE-4 odnotował dla odmiany wzrost cen. W poniedziałek w Polsce wsparciem dla notowań okazała się publikacja przez NBP najnowszego Raportu o inflacji.
Najciekawszym wydarzeniem wtorkowej sesji w kraju będzie aukcja zamiany, na której Ministerstwo Finansów zaoferuje obligacje OK1025, PS0728, WZ1128 i DS1033 odkupując DS1023, WZ0124, PS0424 i WZ0524. Zarówno na tegorocznych jak i zeszłorocznych aukcjach wartość emisji średnio, nieznacznie przekraczała 4 mld PLN. Biorąc pod uwagę mocny popyt zgłaszany głównie przez krajowych inwestorów finansowych tym razem wynik może być bliższy 5 mld PLN. Pojawienie się nowej podaży na rynku może nieco ciążyć wycenom obligacji, chociaż decydujące znaczenie z punktu widzenia trendów będą miały wciąż nastroje globalne i utrzymujące się w naszym regionie silne oczekiwania na obniżki stóp procentowych, które powinny podtrzymywać rentowności polskich papierów w okolicach 5,50%-5,80%. Istotnym wydarzeniem we wtorek będzie jeszcze publikacja indeksu ZEW w Niemczech. Oczekiwany dalszy spadek oczekiwań w biznesie w czerwcu będzie sprzyjać wyhamowaniu wzrostów rentowności obligacji widocznych w Europie. Taki scenariusz wzmacniać będzie fakt, że w ciągu zaledwie trzech dni notowania 10-letnich Bundów wzrosły aż o blisko 25 pb. do 2,65%, mimo wyważonych wypowiedzi ze strony przedstawicieli EBC sugerujących zbliżający się koniec cyklu podwyżek stóp procentowych w strefie euro.
Wykres dnia: Rentowności 10-letnich obligacji państw CEE-4 obniżyły się w 2023 r. najmocniej w Europie. W przypadku Węgier spadek wyniósł blisko 180 pb.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję