EUR-USD przez część dnia próbował powrócić do wzrostów jednak finalnie sesja zakończyła się blisko środowego zamknięcia co oznacza kapitulację euro. Wśród danych próżno szukać impulsów do zmiany nastawienia inwestorów, choć wczorajsze dane o PPI w Niemczech przewyższające konsensus dają podstawy do wzrostu oczekiwań na zaostrzenie polityki monetarnej w strefie euro. Z drugiej strony wczorajsze informacje o rezygnacji ze stanowiska brytyjskiej premier z pewnością nie działały stabilizacjo na nastroje co summa summarum zostało odebrane i tak wstrzemięźliwie. Złoty skorzystał na konsolidacji EUR-USD i lekko umocnił się do dolara i euro, czemu mogły sprzyjać dobre krajowe dane.
Na długu kontynuacja trendu. Zarówno rynki bazowe jak i krajowe benchmarki nie przerywają wzrostu rentowności, czemu sprzyja utrzymujące się oczekiwanie na kontynuację zacieśniania monetarnego w Europie i USA, a po stronie krajowych obligacji wzrost oczekiwań na wznowienie cyklu przez RPP. Dziesięciolatki dotarły wczoraj z rentownością w granice 8,633%.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję