Większość zeszłego tygodnia para EUR-USD wspinała się na coraz wyższe poziomy, osiągając w czwartek pułap 1,09, o 1,5 figury wyższy od otwarcia tygodnia. Tu też oddziaływały dane inflacyjne ze strefy euro wpisujące się w obawy o uporczywość inflacji bazowej. Hamująco na dalsze wzrosty powinna oddziaływała bliskość oporu 1,10. W piątek zapewne bardzo słabe dane z Niemiec o lutowej sprzedaży detalicznej zadziałały na korzyść dolara i kurs obniżył się do 1,084 na koniec tygodnia.
Złoty umocnił się
W zeszłym tygodniu kurs EUR-PLN obniżył się o 1 figurę, zamykając tydzień na poziomie 4,67. Jest to jeden z najniższych poziomów od początku marca i zarówno dolny zakres marcowej konsolidacji. Złoty korzystał z utrzymującego się globalnie apetytu na ryzyko.
Na rynku FI dość stabilnie
W zeszłym tygodniu polska krzywa dochodowości tylko „skromnie” w górę. Rentowności 2- i 10-latek wzrosły o ok. 5 p.b. W jednym i drugim przypadku rentowności utrzymują się nieco powyżej 6%.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję