Para USD/JPY pozostała stonowana podczas sesji azjatyckiej, podążając za śladami amerykańskiego indeksu dolara (DXY).
Na otwarciu główny kurs obniżył się do kluczowego wsparcia na poziomie 134,78, jednak aktywo mocno odbiło i obecnie próbuje utrzymać się powyżej tego okrągłego wsparcia. Uczestnicy rynku oczekują na publikację protokołu Federalnego Komitetu Otwartego Rynku (FOMC). Umiarkowane odbicie po wyraźnym ruchu w dół nie przypomina jednak byczego odwrócenia. W związku z tym aktywo potrzebuje bardziej znaczących impulsów. Piątkowa wyprzedaż na DXY jest wspierana przez słabe wyniki amerykańskiego Instytutu Zarządzania Podażą (ISM).
Indeks ISM Manufacturing PMI w USA wylądował na poziomie 53, niższym od oczekiwań i poprzedniego odczytu odpowiednio 54,9 i 56,1. Poza tym, indeks zatrudnienia i indeks nowych zamówień okazały się słabe. Słabe dane ekonomiczne zmniejszyły szanse na zapowiedź podwyżki stóp przez Rezerwę Federalną. Inwestorzy powinni być świadomi faktu, że katalizatorami, które sprawiły, że Fed był przekonany do ogłoszenia ekstremalnych środków zacieśniania polityki były silne perspektywy wzrostu gospodarczego i napięty rynek pracy. Teraz na ogólny popyt i liczby dotyczące zatrudnienia będą miały wpływ działania zacieśniające. Dla większej jasności, konsensus dla amerykańskich Nonfarm Payrolls (NFP) został znacznie obniżony do 250 tys. z poprzedniego odczytu 390 tys.
Na froncie tokijskim kontynuacja ultra-luźnej polityki monetarnej będzie wywierać presję na jena, ponieważ inne kraje przygotowują się do kolejnych podwyżek stóp w tym miesiącu. Gospodarka boryka się z rosnącymi cenami ropy i żywności, które podniosły zwykły wskaźnik inflacji, ale nie wskaźnik podstawowych cen konsumpcyjnych (CPI).