W środę rano dolar jest nieco mocniejszy na szerokim rynku, chociaż zmiany są kosmetyczne (+/-0,1 proc.) z wyjątkiem mocniej tracącego NZD po publikacji słabszych danych indeksu zaufania konsumentów w Nowej Zelandii za grudzień. Rynki wyciszyły się po wczorajszym zamieszaniu wywołanym decyzją Banku Japonii o rewizji parametrów programu kontroli krzywej rentowności obligacji, co odebrano jako zapowiedź wzrostu presji na BOJ w 2023 r.
Dzisiaj w kalendarzu uwagę skupią dane z USA nt. zaufania konsumentów Conference Board za grudzień. Wczoraj indeksy na Wall Street zamknęły się wyżej, ale trudno ocenić, czy wzrosty zostaną utrzymane. Widać, że wszędzie wkrada się już świąteczny marazm, który może potrwać do końca roku.
Dzisiaj wieczorem warto będzie zwrócić uwagę na zaplanowaną wizytę prezydenta Ukrainy w USA. Podczas spotkania najpewniej dojdzie do formalnego przekazania rakiet Patriot, co może mieć wpływ na dalszy przebieg konfliktu ukraińsko-rosyjskiego.
EURUSD - pozostajemy powyżej 1,06
Wprawdzie EURUSD nie zdołał wyraźniej wybić oporu powyżej 1,0650, to jednak nie widzimy też chęci do mocniejszego zejścia poniżej 1,0600. Pasmo wahań się zawęża, co może być charakterystyczne dla okresu przedświątecznego, kiedy aktywność inwestorów na rynku maleje.
Wykres dzienny EURUSD
Dalszy rozwój wypadków na EURUSD może być w krótkim okresie bardziej zależny od sentymentu na rynkach akcji. Jeżeli indeksy na Wall Street utrzymałyby obserwowane nieznaczne odbicie, to notowania eurodolara mogłyby na powrót przetestować okolice 1,0650. Niemniej dzisiaj o godz. 16:00 mamy odczyt indeksu zaufania konsumentów Conference Board. Figura mocno poniżej psychologicznej bariery 100 pkt. mógłaby zwiększyć nerwowość na rynku akcji (kolejne potwierdzenie scenariusza znacznie szybszego hamowania gospodarki) i doprowadzić do cofnięcia się rynków akcji i tym samym zejścia EURUSD poniżej 1,06.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję