W zeszłym tygodniu sporo uwagi poświęciłem parze walutowej USDJPY. Było to spowodowane nie tylko wieloma odczytami makroekonomicznymi i decyzją Banku Japonii o wysokości stóp procentowych, ale również, a może i przede wszystkim ciekawą sytuacją techniczną. Rozpoczął się nowy tydzień handlowy, a USDJPY nie przestaje być ciekawą parą, więc zapraszam na przegląd techniczny.
USDJPY, H4
Ostatnia analiza była napisana po decyzji BoJ. Od tej pory USDJPY zaliczył sporej wielkości korektę, która dotarła do okolic linii Kijun sen. Jako, że podaż obudziła się i przejęła inicjatywę zanim cena przekroczyła linię Kijun można powiedzieć, że ruch wzrostowy był jedynie realizacją zysków. Co za tym idzie – obraz Ichimoku nie uległ kompletnie żadnej zmianie – oprócz tego, że mógł być wygenerowany kolejny sygnał kontynuacji spadków w postaci sygnału trzech linii. Dzisiaj po zamknięciu się świecy o godzinie 14 właśnie taki sygnał wystąpił, co oznacza, że znowu możemy oglądać dynamiczne spadki na tym walorze.
W tym momencie cena zmierza do minimów z ostatniego tygodnia. Z technicznego punktu widzenia bardzo ważne będzie zachowanie ceny w następnej sesji – czy cena przełamie kolejne minima czy to popyt przejmie inicjatywę. W przypadku przebicia, cena znowu będzie miała otwartą drogę do wsparcia przy 101.4 z wykresu tygodniowego.
Jeśli dojdzie do obrony wsparcia – cena kolejny raz będzie dążyć do linii Kijun sen.
USDJPY, Dzienny
Obraz z wykresu dziennego całkowicie potwierdza spadkowy scenariusz. Na rynku wystąpiły wszystkie spadkowe sygnały, cena znajduje się pod wszystkimi liniami z techniki Ichimoku, a linia Chikou span potwierdza sentyment spadkowy.
Na koniec warto jeszcze zwrócić uwagę na aspekt fundamentalny. W czwartek odbędzie się referendum w sprawie wyjścia Wielkiej Brytanii ze struktur Unii Europejskiej. Japońska waluta jest uznawana jako jedna z bezpiecznych przystani i dopóki na rynku będzie można odczuwać ryzyko związane z tym wydarzeniem dopóty jen powinien się cieszyć sporą popularnością wśród inwestorów.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję