Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Słabość polskiego złotego (PLN) trwa w najlepsze! Czeska korona (CZK) i forint (HUF) dystansują pozostałe waluty

|
selectedselectedselected
Słabość polskiego złotego (PLN) trwa w najlepsze! Czeska korona (CZK) i forint (HUF) dystansują pozostałe waluty | FXMAG INWESTOR
freepik.com
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Czwartkowa sesja podtrzymała słabość złotego w relacji do euro, gdzie kurs EUR/PLN zakończył handel bliżej poziomu 4,51, z kolei USD/PLN zakończył sesję powyżej 3,78. Para EUR/USD zakończyła handel na podobnych poziomach z poprzednich sesji, powyżej 1,19.

Inflacja w krajach Europy Środkowej notowana jest na najwyższych poziomach w Unii Europejskiej,

co wywarło presje w tym tygodniu na banki centralne w regionie na zaostrzenia warunków monetarnych. Postawa Narodowego Banku Polskiego pozostaje w kontraście z działaniami najważniejszych banków centralnych w bloku Europy Środkowo-Wschodniej. Oddalanie dyskusji na temat normalizacji polityki pieniężnej w Polsce, podczas gdy MNB i CNB podniosły koszt pieniądza przekłada się na pozostawienie głęboko ujemnych stóp procentowych w ujęciu realnym co nie sprzyja zainteresowaniu zagranicznych uczestników rynku polską walutą.

Złoty jedynie w minimalnym stopniu korzysta na pozytywnym sentymencie wokół walut regionu,

podczas gdy czeska korona czy węgierski forint kontynuują swoje wzrosty na szerokim rynku. PLN podczas czwartkowego handlu słabiej radził sobie od walut CEE i nie zapowiada się, aby kurs EUR/PLN obniżył się poniżej 4,50 w najbliższych dniach.

W ostatnich tygodniach ruchy na głównej parze walutowej motywowane są wydarzeniami związanymi z Rezerwą Federalną oraz publikacją danych makroekonomicznych z amerykańskiej gospodarki. W tym kontekście podczas piątkowej sesji głównym wydarzeniem będzie odczyt ulubionej miary inflacji Fed – PCE, której podwyższona wartość może rzutować na mocniejszego dolara względem wspólnej waluty. W tym tygodniu niektóre wypowiedzi członków Fed podtrzymały jastrzębią narrację ostatniego posiedzenia FOMC wobec kontrastowo gołębiego wystąpienia szefa amerykańskiego banku centralnego J. Powella przed podkomisją w Kongresie z początku tygodnia. W kolejnych dniach, inwestorzy będą pozycjonowali swoje zakłady przed paczką publikacji danych z rynku pracy, inflacji CPI oraz indeksów ISM, które mogą przyczynić się do uzyskania dodatkowych szczegółów na temat postępu w procesie normalizacji polityki pieniężnej w USA.

Na przetargu zamiany ministerstwo finansów sprzedało obligacje za 4,1 mld PLN

Wśród papierów stałokuponowych niewielkim popytem cieszyły się obligacje z dłuższego końca krzywej, gdzie suma ofert złożonych na DS0432 wyniosła zaledwie 0,2 mld PLN. Jednak reakcja na aukcję na rynku była umiarkowana, co związane jest z wysoką realizacją potrzeb pożyczkowych, która przekracza 75%. Podaż obligacji w kolejnych miesiącach powinna być umiarkowana, co powinno ograniczać presję na wyprzedaż obligacji skarbowych.

Reakcja na amerykańskiej krzywej dochodowości na publikację danych była umiarkowana

Reklama

Mniejszy od oczekiwań spadku tygodniowych wniosków o zasiłki dla bezrobotnych do 411 tys. (konsensus 388 tys.) oraz niższy wzrostu zamówień na dobra trwałe w maju (2,3% m/m vs. 2,8%) nie dają Rezerwie Federalnej sygnałów do szybszej normalizacji polityki pieniężnej. Fed wciąż obawia się, że zbyt szybkie wycofanie wsparcia może osłabić gospodarkę wychodzącą z pandemicznego kryzysu. Ostatnie wypowiedzi członków Fed, którzy według W. Dudleya (były szef Fed z NY) są kluczowi dla kursu polityki banku, czyli Powell, Clarida i Williams sugerują, że jeszcze nie nadszedł czas na zacieśnianie polityki pieniężnej.

Takie nastawienie ograniczało presję na ruch w górę na krzywej UST

Wspomniana publikacja inflacji PCE w USA będzie istotna ze względu na wzrost inflacji, który przyczynił się do tego że na ostatnim posiedzeniu FOMC część członków przesunęła swoje prognozy na podwyżki stóp procentowych na okres wcześniejszy. Rentowności obligacje w strefie euro nie uległy większym zmianom, a 10-letni Bund notowany był wciąż powyżej -0,20%. Po tym jak w środę zauważalnie wzrósł łączny indeks PMI w strefie euro do (59,2 pkt), niemiecki indeks IFO wskazujący na nastroje biznesowe osiągnął poziom najwyższy od listopada 2018 roku wynosząc 101,8 pkt. Poprawa oczekiwań gospodarczych nie znajduje jednak na razie odzwierciedlenia w działaniach EBC, który w Q3 podtrzymał podwyższony poziom skupu aktywów.

 

 

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


PKO Bank Polski - Analizy Rynkowe

PKO Bank Polski - Analizy Rynkowe

PKO Bank Polski jest niekwestionowanym liderem polskiego sektora bankowego. Wg wstępnych danych na koniec 2020 r. jego skonsolidowany zysk netto wyniósł 2,65  mld zł a wartość aktywów 382 mld zł. Bank jest podstawowym dostawcą usług finansowych dla wszystkich segmentów klientów, osiągając najwyższe udziały w rynku oszczędności (18,4 proc.), kredytów (17,6 proc.), w rynku leasingowym (11,2 proc.) oraz w rynku funduszy inwestycyjnych osób fizycznych (22,2 proc.). Posiadając ponad 9,51 mln kart płatniczych, bank jest największym wydawcą kart debetowych i kredytowych w Polsce. Dzięki rozwojowi narzędzi cyfrowych, w tym aplikacji IKO, która na koniec 2020 r. miała ponad 5 mln aktywnych aplikacji, PKO Bank Polski jest najbardziej mobilnym bankiem w Polsce. Silną pozycję Banku wzmacniają spółki Grupy Kapitałowej. Dom Maklerski PKO Banku Polskiego jest liderem pod względem liczby i wartości transakcji IPO i SPO na rynku kapitałowym. 


Reklama
Reklama