Ostatni tydzień ubiegłego roku przyniósł podbicie zmienności złotego w stosunku do dość spokojnych zmian w okresie przedświątecznym. Kurs EUR/PLN zwyżkował z poziomu 4,6328 do nawet 4,70. Co ciekawe w tym czasie spokojem emanował eurodolar a złoty był najgorzej radzącą sobie walutą tej części Europy. Jedynie niewielkiego osłabienia doświadczył węgierski forint, a czeska korona umocniła się względem euro. Koniec roku na krajowym rynku długu był natomiast relatywnie spokojny. Dochodowość 10-latki poruszała się wokół poziomu 6,88%. Inwestorzy zapoznali się między innymi z informacjami Ministerstwa Finansów, które zrealizowało 40% potrzeb pożyczkowych brutto na 2023 rok, a na koniec 2022 roku dysponowało ponad 100 mld PLN na rachunkach budżetowych. Resort finansów poinformował ponadto, iż na 11 stycznia planuje jedyny w tym miesiącu przetarg zamiany, a 23 stycznia przeprowadzi przetarg sprzedaży długu z planowaną podażą na poziomie 4-9 mld PLN.
Rynki zagraniczne
Kurs EUR/USD zakończył ubiegły rok poruszając się wokół poziomu 1,0650 i oczekując na nowe impulsy. Tych na koniec grudnia zabrakło, stąd notowania eurodolara nie odznaczały się większą zmiennością. Wrażenia na inwestorach nie wywołał między innymi piątkowy odczyt indeksu Chicago PMI. Względnym spokojem odznaczały się ponadto notowania obligacji na bazowych rynkach długu. Dochodowość 10-latki amerykańskiej poruszała się wokół poziomu 3,86%, podczas gdy długi koniec niemieckiej krzywej stabilizował się na poziomie 2,55%.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję