- Początek tygodnia nie przyniósł większych zmian na €/US$, para nadal utrzymuje się blisko 1,0950. Inwestorzy najprawdopodobniej czekają na najważniejsze w tym tygodniu dane, tj. inflację z USA w czwartek. Nie przeszkodziło to jednak w ponownym umocnieniu złotego. Wczoraj para €/PLN spadła z 4,35 do 4,3350. Powrót bardziej normalnej płynności na rynek prawdopodobnie oznacza też powrót m.in. kupujących PLN zagranicznych inwestorów.
- Bazowe rynki długu rozpoczęły tydzień od niewielkich spadków rentowności, w większości przypadków rzędu 2pb. Jedynie w przypadku Bunda ruch był nieco większy (5pb). Powodem małej zmienności jest prawdopodobnie także oczekiwanie na czwartkowe dane z USA. Na SPW umocnienie było jednak bardziej wyraźne (7-10pb), więcej na krótkim końcu. Inwestorzy prawdopodobnie nastawiają się na złagodzenie tonu przez RPP po ostatnich danych o inflacji z kraju.
Rynek czeka na CPI z USA. PLN może kontynuować umocnienie
- Spodziewamy się, że aktywność na €/US$ wzrośnie w drugiej połowie tygodnia, kiedy poznamy dane inflacyjne z USA, przede wszystkim CPI w czwartek. Spodziewamy się, że CPI będzie miał większe znaczenie dla oczekiwań rynkowych, co do ścieżki stóp Fed niż piątkowe payrolls. Liczymy raczej na wyniki zbliżone do oczekiwań, ale z ryzykiem po niższej stronie. Sugeruje to, że kurs €/US$ nie będzie kontynuował w tym tygodniu spadku. W dalszej perspektywie widzimy raczej ograniczoną przestrzeń na dalszy wzrost €/US$, ponieważ krótkoterminowo ta para wycenia już wiele z oczekiwanego poluzowania w USA.
- Złoty rozpoczął umocnienie nawet wcześniej niż zakładaliśmy. W kolejnych dniach widzimy istotne szanse na kontynuację tego ruchu i powrót €/PLN do ostatnich dołków (okolice 4,32) w horyzoncie tygodnia-dwóch. Najprawdopodobniej to kierunek na €/US$ (i reakcja na CPI z USA) będą mieć kluczowe znaczenie dla złotego w tym tygodniu, a niekoniecznie RPP. Nawet jeżeli RPP nadal sygnalizować będzie małą przestrzeń do szybkich obniżek stóp to rynek i tak powinien założyć, że zmieni zdanie w dalszej części roku. Mocne fundamenty stojące za złotym (nadwyżka C/A, napływy z UE, czy BIZ) sugerują też, że w średniej perspektywie wciąż jest potencjał do umocnienia PLN w kierunku 4,20-25/€.
Zobacz także: GPW kończy pierwszą w 2024 roku sesję na plusie! Sektor finansowy zrobił świetną robotę
Otoczenie międzynarodowe i retoryka RPP raczej korzystne dla SPW
- W naszej ocenie spadki rentowności na rynkach bzowych mogą nasilić się w drugiej połowie tygodnia, szczególnie w USA. Nie spodziewamy się, aby inflacja CPI z USA (dane poznamy w czwartek) miała zaskoczyć po wyższej stronie jak ostatnie dane inflacyjne z Niemiec, widzimy raczej ryzyko głębszego spadku. Także w średnim terminie nieco lepiej wyglądają perspektywy Treasuries niż Bunda. Amerykańska spowalnia, choć nie tak silnie jak oczekiwała tego większość ekonomistów. W USA silnie dezinflacyjny efekt w kolejnych miesiącach powinny mieć też ceny najmu.
- Spadki rentowności SPW zaczęły się w tym tygodniu szybciej niż się spodziewaliśmy, podobnie jak umocnienie złotego. Przekaz z dzisiejszego posiedzenia RPP i późniejszej konferencji A.Glapińskiego powinien ten ruch podtrzymać. Oczekujemy także bardziej sprzyjającego dla SPW niż w ubiegłym tygodniu otoczenia międzynarodowego. Także ostatnie aukcje krajowego długu pokazały spore zainteresowanie, co naszym zdaniem zapowiada zarówno bezpośrednie napływy na SPW, jak i mniejsze obawy o sfinansowanie tegorocznych potrzeb pożyczkowych.