W zeszłym tygodniu w dość dokładny sposób opisywałem sytuację na parze walutowej USDJPY. Wszystko z powodu ważnego miejsca technicznego, do którego para dążyła – mowa o oporze 105.5. Jak rozwiązała się sytuacja? Spójrzmy na wykres w skali dziennej.
USDJPY, Dzienny
Jak wyraźnie widać, cena dotarła – można powiedzieć z dużą dokładnością do wyżej wspomnianego poziomu 105.5, gdzie nastąpiła spora reakcja podaży podczas ostatniej sesji zeszłego tygodnia. Podczas następnych sesji kupujący nawet nie zbliżyli się do ubiegłotygodniowych maksimów, a decyzja Banku Japonii dała dodatkowo bodziec, który sprawił, że jen mógł się umacniać do innych walut ze względów fundamentalnych. Dzisiejsza sesja upływała pod znakiem decyzji banku centralnego po drugiej stronie świata. Zgodnie z oczekiwaniami – FED zostawił stopę procentową na tym samym poziomie, a dzisiejsza sesja zamknie się prawdopodobnie pod linią Kijun sen na wykresie dziennym. Oznacza to, że następnym celem dla ceny będzie pierwsza krawędź chmury, która znajduje się ponad 100 pipsów niżej. Sprawdźmy jak sytuacja wygląda na niższym interwale.
USDJPY, H4
Jak widzimy na wykresie – ostatnie świece USDJPY były mocno podażowe. Bieżąca świeca nosi już oznaki zatrzymania spadków, co jest spowodowane przede wszystkim decyzją FEDu. Mimo utrzymania poziomu stóp na wcześniejszym poziomie, FED nie zaprzeczył swoim oświadczeniem możliwości podwyżki w grudniu, na którą według rynku jest około 70% szans na ten moment. W kontekście technicznym – kontynuacja spadków zostanie potwierdzona dopiero po wybiciu dzisiejszych minimów.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję