W piątek GUS publikował wstępny szacunek inflacji konsumenckiej za wrzesień. Kierunek był oczywisty – miało dojść do kolejnego wyraźnego spadku rocznej dynamiki i tak też się stało, ale skala cofnięcia była mocniejsza od oczekiwań. CPI obniżyła się z 10,1% r/r do 8,2% r/r wobec naszej prognozy i konsensusu na poziomie 8,5% r/r. W ujęciu m/m mamy już passę 5 miesięcy bez wzrostu CPI.
Tym razem doszło nawet do solidnego spadku o 0,4%. We wrześniowym odczycie było trochę czynników jednorazowych. Inflacja bazowa cofnęła się z 10% r/r w okolice 8,7% r/r, co było dodatkowo napędzane wejściem bezpłatnych leków dla wybranych grup wiekowych. Poza tym podbite zostały limity dla zamrożonych cen prądu. Coraz mocniej od sytuacji na globalnych rynkach (silnie drożejąca ropa od trzech miesięcy) odstaje też cena paliw w kraju. Nie zmienia to jednak ogólnego bieżącego obrazu postępującej stabilizacji cenowej, wspieranej przez wygładzanie globalnych zaburzeń pandemicznych i wojennych. Więcej o wrześniowych danych napisaliśmy tutaj. Jak dane należy rozczytywać w kontekście tegotygodniowej decyzji RPP? Jest to naprawdę trudne do przewidzenia, ale wrześniowa decyzja (zaskakująco mocne - 75 p.b. na stopach) w połączeniu z późniejszą komunikacją płynącą od prezesa NBP i części członków gremium sugeruje naszym zdaniem, że bieżąca sytuacja inflacyjna (hamowanie) i gospodarcza (słaba koniunktura) jest tu kluczowa. Spodziewamy się, że RPP obniży w środę stopy procentowe. Tym razem jednak w mniejszym wymiarze niż we wrześniu, o 50 p.b. Konsensus oczekiwań jest bardzo niejednoznaczny, z wypadkową na -25 p.b.
Inflacja w strefie euro też mocniej od oczekiwań w dół
W piątek Eurostat też publikował wstępny odczyt inflacji konsumenckiej – dla strefy euro. Wskaźnik HICP obniżył się z 5,2% r/r do 4,3% r/r przy konsensusie 4,5% r/r. Na taką ewentualność przygotowały już jednak wcześniejsze dane krajowe, w tym z Niemiec. Wyraźnie cofnęła się też inflacja bazowa, z 5,3% r/r do 4,5% r/r. Dane poddają w coraz większą wątpliwość możliwość kolejnej podwyżki stóp procentowych EBC.
EUR-USD w korekcie, ale bez zmiany trendu spadkowego
Kurs głównej pary w czwartek i piątek rósł w ramach korekty dotychczasowych tendencji. Dane o inflacji w strefie euro stępiły jednak odreagowanie i tydzień kończył się poniżej 1,06. Wciąż zatem obowiązuje kilkutygodniowy trend spadkowy.
EUR-PLN pozostaje nad 4,60
Krajowe dane inflacyjne za wrzesień mogły lekko podbić zakłady o mocniejszą obniżkę stóp w październiku, ale do pewnego stopnia neutralizowane były przez dane inflacyjne ze strefy euro. Początek tego tygodnia powinien przynieść stabilizację kursu nad 4,60. Od środy liczyć się będzie decyzja RPP. Zakładana przez nas obniżka stóp o 50 p.b. może działać w kierunku osłabienia złotego.
Długi koniec pod presją rynków bazowych
W ub. tygodniu doszło do wyraźnego wystromienia krajowej krzywej dochodowości. W piątek rentowności 10- latek były wyżej o ok. 12 p.b. t/t, a 2-latek niżej o ok. 7 p.b. t/t. Krótki koniec jest stabilizowany oczekiwaniami na dalsze obniżki stóp procentowych NBP. W tej sytuacji długi koniec się osłabia, co jest dodatkowo motywowane podobnymi tendencjami na rynkach bazowych. W tym tygodniu krajowe czynniki kształtujące taki obraz pozostaną naszym zdaniem w mocy (RPP obniży stopy), ale istotne jest pytanie dot. rynków bazowych. Tu korekta na rozpędzonych rentownościach 10- latek jest dość prawdopodobna. To może tonować osłabienie na długim końcu krajowej krzywej.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję