Giełdy w Europie zanotowały wczoraj kolejny przyzwoity dzień, mimo że w tym miesiącu mają wejść w życie nowe cła nałożone na Chiny. FTSE100 dotarł do miesięcznych szczytów w związku z ogłoszeniem przez Pekin nowych środków mających na celu zwiększenie inwestycji infrastrukturalnych w gospodarce.
Pomimo tego, że rynki amerykańskie osiągnęły w tym tygodniu miesięczne szczyty, miały problem z utrzymaniem momentum z ostatnich sesji. S&P 500 już drugi dzień z rzędu nie zdołał utrzymać się powyżej 2900. Niezdolność amerykańskich akcji do przekroczenia tego kluczowego oporu wydaje się oznaczać niechęć inwestorów przed przyszłotygodniowym spotkaniem Rezerwy Federalnej ws. stóp procentowych, kiedy amerykańscy bankierzy mogą być zmuszeni do złagodzenia oczekiwań dotyczących perspektywy możliwych obniżek stóp. Wydaje się, że wiele z niedawnych wzrostów opierało się na założeniu, że banki centralne w ciągu ostatnich kilku tygodni przesunęły punkt ciężkości na znacznie bardziej gołębi, jeśli chodzi o następny ruch stóp procentowych, a to może pomóc w wyjaśnieniu ich niezdolności do osiągnięcia nowych szczytów.
Ryzyko handlowe jest nadal kluczowym czynnikiem ograniczającym, w czasie gdy gospodarka światowa spowalnia. W szczególności rynki obligacji przeszły wyraźne odwrócenie w ciągu ostatnich kilku tygodni. Inwestorzy wycenili perspektywę obniżki stóp przez Fed na lipcowym posiedzeniu. Wydaje się to całkowicie oderwane od rzeczywistości, biorąc pod uwagę najnowsze dane z USA. W ciągu sześciu miesięcy rynki obligacji przeszły od oczekiwań trzech możliwych podwyżek stóp procentowych w 2019 r. do dwóch, a nawet trzech obniżek do końca roku, a wahania sięgnęły 150 punktów bazowych.
Europejski Bank Centralny również ma nieco związane ręce, jeśli chodzi o ustalenie oczekiwań co do następnego kroku w polityce pieniężnej. W zeszłym tygodniu, w związku z wrześniowym TLTRO, pojawiło się przekonanie, że EBC jest prawie na granicy możliwości działania w ramach swojego mandatu. Z kończącą się kadencją prezesa EBC Mario Draghiego, inwestorzy szukają ostatniej deski ratunku w jego działaniach, jednak nadal nie jest jasne, co uda się zrealizować. Na zeszłotygodniowym posiedzeniu rozwinęła się dyskusja na temat dalszego luzowania polityki, jednak biorąc pod uwagę słabość europejskich banków, dalsze obniżki stóp mogłyby przynieść więcej szkody niż pożytku. Dzisiejsze przemówienie prezesa EBC we Frankfurcie może być okazją do uzyskania nieco lepszego obrazu sytuacji po posiedzeniu w zeszłym tygodniu. Kolejnym dylematem dla EBC była wczorajsza interwencja prezydenta USA, który argumentował, że euro jest zbyt słabe i powinno się umocnić. Jest to ostatnia rzecz, jakiej Europa teraz potrzebuje, biorąc pod uwagę niski poziom inflacji, szczególnie myśląc o skutkach, jakie silniejsze euro wywołałoby dla niektórych słabszych krajów UE, takich jak Włochy.
Funt był wczoraj wspierany przez silniejsze od oczekiwań dane nt. płac, a także ostatnie komentarze Andy'ego Haldane'a i Michaela Saundersa z Banku Anglii, którzy stwierdzili w ostatnich dniach, że stopy mogą wzrosnąć wcześniej niż rynki oczekują. Wydaje się to całkowicie sprzeczne ze sposobem, w jaki rynki widzą zmiany stóp w ciągu najbliższych 12 miesięcy. Jest to również trudne do pogodzenia z perspektywą Rezerwy Federalnej i polityki łagodzenia EBC w nadchodzących miesiącach.
Kurs euro EURUSD – dopóki znajdujemy się powyżej 1,1270, możliwy jest ruch w kierunku 200-dniowej MA, przy 1,1375. Przełamanie 1,1380 może skierować notowania na marcowe szczyty przy poziomie 1,1450. Powrót poniżej 1,1270 otworzy drogę w kierunku 1,1220.
Kurs funta GBPUSD – wsparcie znajduje się powyżej 1,2650/60, jednak potrzebne jest przełamanie 1,2770, by otworzyć drogę na 1,2860. Spadek poniżej 1,2650 otwiera perspektywę powrotu w kierunku ostatnich dołków przy 1,2550.
Kurs euro EURGBP – kurs zanotował szczyt przy 0,8930 i cofnął się. Przełamanie górą 0,8930 niesie perspektywę dalszego wzrostu do 0,9000. Odreagowanie może wyhamować na wsparciu przy 0,8870 i 200-dniowej MA przy 0,8780. Główne wsparcie powinno utrzymać notowania przed spadkami.
Kurs dolara USDJPY – kurs znalazł wsparcie przy 107,70/80 w zeszłym tygodniu, z oporem w okolicy 108,70. Główny poziom oporu znajduje się przy poziomie 109,30. Tendencja pozostaje spadkowa do 106,00, dopóki znajdujemy się poniżej 109,20.
Indeks FTSE100 - oczekiwany spadek na otwarcie o 18 punktów do 7,380.
Indeks DAX - oczekiwany spadek na otwarcie o 35 punktów do 12,120.
Indeks CAC40 - oczekiwany spadek na otwarcie o 13 punktów do 5,395.
Sentyment rynkowy CMC Markets:
Indeks UK 100 – klienci CMC Markets oczekują, że główny indeks londyńskiej giełdy po osiągnięciu miesięcznego szczytu skoryguje swój ostatni ruch wzrostowy. 59% wartości wszystkich otwartych na tym instrumencie pozycji stanowią pozycje krótkie. Pozycje na wzrost posiada 44% klientów i względem poprzedniego dnia wartość ta spadła o 2 punkty procentowe.
Indeks US SPX 500 - wyraźnie spadkowe oczekiwania również względem rynku amerykańskiego – pozycje krótkie posiada 67% klientów utrzymujących obecnie pozycje na tym rynku i stanowią one 67% wartości. Wartości te zwiększyły się względem poprzedniego dnia odpowiednio o 3 i 4 punkty procentowe.
Kurs euro do dolara EUR/USD – w dalszym ciągu na głównej parze widać rozbieżności pomiędzy ilością Klientów i wartością ich pozycji – aprecjacji euro oczekuje 51% klientów, jednak pod względem wartości pozycji w przewadze jest dolar. Pozycje krótkie stanowią bowiem 60% wszystkich otwartych. Względem poprzedniego dnia przyrost pozycji długich o 3 punkty procentowe pod względem wartości, pod względem ilości klientów bez zmian.
Sentyment rynkowy CMC Markets
