Koniec rynkowej niepewności powyborczej. Konserwatyści podpisali porozumienie z Północnoirlandzką Partią Demokratycznych Unionistów.
Długo oczekiwana decyzja
Jeszcze w zeszłym tygodniu porozumienie Partii May z Północnoirlandzką DUP wisiało na włosku ze względu na prawne nieścisłości. Dziś jednak trwające od około godziny 10:00 spotkanie Theresy May z przedstawicielami DUP, dało zielone światło dla poparcia rządu mniejszościowego Premier. Przypomnę zatem, że Konserwatyści zdobyli 316 mandatów w Izbie Gmin. W celu utworzenia rządu większościowego zabrakło im 10 głosów. Szansą na uformowanie się rządu była koalicja z północnoirlandzką partią. Jak podaje Reuters, po ponad dwóch tygodniach osiągnięto porozumienie.
Potwierdzeniem komunikatu agencji prasowej jest także podany do informacji publicznej dokument porozumiewawczy między Konserwatystami a DUP. W deklaracji czytamy:
„DUP zgadza się, by poprzeć rząd w kwestiach; w mowie tronowej, budżecie, ustawach finansowych, legislacji”.
Dalej czytamy, że wsparcie ma być obustronne, a obie partie mają działać we współpracy.
Nie pominięto także kwestii związanych z Brexitem. Sprawą istotną dla Irlandii Północnej jest rolnictwo, które rozwija się w dużej mierze dzięki obecności w UE. To właśnie sektor rolniczy ma stanowić jeden z ważniejszych elementów podczas negocjacji, o którego ekspansje mają zabiegać partie podczas rokowań z Komisją Europejską.
Tym samym, z brytyjskiej sceny politycznej znika jedna z dwóch głównych przyczyn niepewności rynkowej. Znając układ sił w Parlamencie brytyjskim, jaśniejsza stanie się kwestia charakteru Brexitu. Nie można mówić też o zbytnim entuzjazmie dla inwestorów, mimo wszystko jest to pierwszy krok ku zachowaniu stabilności w Wielkiej Brytanii.