- We wtorek nastąpiło wyraźne pogorszenie nastrojów na rynkach. Skutkiem było m.in. ponowne umocnienie dolara - €/US$ w ciągu dnia spadł bisko 1,08, ale handel zakończył ponad 1,0850. W ślad za tym straciły też waluty CEE. Kurs €/PLN wzrósł z 4,36 do 4,39. Waluty w regionie osłabiły się w podobnej skali.
- We wtorek rentowności amerykańskich 2latek spadły o około 5pb. Dochodowość 10latki wzrosła natomiast o około 2pb. W Europie dominowały wzrosty rentowności, w przypadku Bunda 5pb, 2pb w przypadku niemieckiej 2latki. W kraju rentowność 10latki podniosła się w podobnej skali co Bunda, a 2latki w ciągu dnia była stabilna.
Dane z Europy i EBC powinny wesprzeć euro
- Dopóki sytuacja na rynkach się nie uspokoi, presja na umocnienie dolara może się utrzymać. Oczekujemy jednak, że w drugiej połowie tygodnia, a być może już dziś, uwaga inwestorów wróci na tematy makro, w tym tygodniu głownie związane z Europą. Liczymy, że publikowane dziś PMI ze strefy euro pokażą nieznacznie większą poprawę koniunktury niż wycenia rynek. Spodziewamy się też, że EBC będzie akcentował dużą zależność mementu rozpoczęcia obniżek od napływających danych. Rynek liczy prawdopodobnie na bardziej zdecydowaną gołębią retorykę. W tle pojawia się też argument o możliwym odbiciu inflacji z powodu wzrostu napięć na Biskim Wschodzie. Sugeruje to, że para €/US$ powinna powrócić do wzrostu w drugiej połowie tygodnia.
- Choć zwracamy uwagę na istotne ryzyko głębszej korekty/umocnienia dolara w tym kwartale (€/US$ podniósł się pod koniec 2023, wbrew fundamentom), to w końcu tego roku nadal widzimy przestrzeń na dalszy wzrost €/US$. W roku kiedy Fed zaczyna luzowanie dolar zwykle jest słaby, co sugeruje powrót pary do 1,12-1,15.
- Zachowanie złotego w drugiej połowie tygodnia zdeterminuje sytuacja międzynarodowa. Jeżeli awersja do ryzyka utrzyma się, to wszystkie waluty CEE pozostaną pod presją. Technicznie pierwszym poważnym oporem będą ostatnie szczyty nieco ponad 4,40. Jak pokazał jednak ubiegły tydzień, złoty dość szybko odrabia straty, gdy szoki na rynkach się kończą. Dlatego do końca tygodnia liczymy na powrót €/PLN w stronę 4,35. W horyzoncie dwóch tygodni para powinna kontynuować zejście do 4,32, maksymalnie 4,30.
- Nadal też widzimy mocne fundamenty stojące za złotym (nadwyżka C/A, napływy funduszy z UE, czy bezpośrednich inwestycji zagranicznych). Dlatego w średniej perspektywie wciąż jest potencjał do umocnienia PLN w kierunku 4,20-4,25/€.
Dalsze stromienie krzywej SPW
- Umocnienie amerykańskich 2latek prawdopodobnie nie potrwa długo. Ostatnie dane z USA były generalnie mocne. Liczymy też na nieco lepsze od oczekiwań PMI z Europy i mniej gołębi od oczekiwań EBC. Sugeruje to odbicie rentowności w USA i Niemczech, ale w ograniczonej skali w drugiej połowie tygodnia. Inwestorzy spodziewają się, że odbicie koniunktury w Europie będzie powolne, a USA czeka spowolnienie, choć później niż zakładano. Pole do wzrostów rentowności jest nieco większe niż wyglądało pod koniec ubiegłego tygodnia, gdyż wyraźniej odbijać zaczęły ceny ropy naftowej.
- Do końca tygodnia oczekujemy dalszego wystromienia krzywej SPW, choć w niewielkiej skali. Kluczowe dane z kraju poznaliśmy w poniedziałek i były mieszane, a nie jednoznacznie pozytywne lub negatywne. W kolejnych dniach widzimy przede wszystkim ryzyko wzrostu rentowności na długim końcu, w ślad z rynkami bazowymi.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję