Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Nadmierna pewność siebie szkodzi

|
selectedselectedselected
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Proces inwestycyjny jest bardzo złożony, nie tylko pod względem stosowanej techniki, ale również pod względem psychologicznym. Na tradera wpływają różne emocje, od euforii, przez chciwość czy niepokój, po frustrację, które mogą wprowadzić sporo zamieszania i jeśli zaczną dominować, często stają się złym doradcą. Podobnie jest z pewnością siebie. Jest bardzo przydatna w podejmowaniu wyzwania inwestycyjnego, pozwala zaryzykować i przełamać niepewność. Niestety, kiedy przeradza się nadmierną pewność siebie, potrafi zamienić skuteczną strategię w koszmar.

 

Każdy trader narażony jest na zachłyśnięcie się sukcesem, niezależnie od tego, czy jest początkujący czy doświadczony. Ten pierwszy szybciej się zniechęci, kiedy pojawią się na jego koncie transakcje stratne. Głównie dlatego, że często nie akceptuje straty. Przecież inwestuje po to, żeby osiągnąć zysk. Inny scenariusz nie wchodzi w grę. Zapomina, że strata jest integralnym elementem tradingu, tak jak na wykresie, tak i na transakcjach może się pojawić korekta, na którą musi być przygotowany. Drugi natomiast, pomimo tego, że doświadczył już zarówno wzlotów jak i upadków, jest jeszcze bardziej łasy na to, żeby jego trading został w końcu doceniony. Jeśli zatem osiągnął bardzo duży zysk, zdecydowanie większy niż zazwyczaj na jednej transakcji lub ma za sobą serię zyskownie zrealizowanych zleceń, jego poczucie własnej wartości i wiara w kolejne powodzenie automatycznie wzrasta. Doczekał się – tyle pracy i wysiłku, nareszcie zaczęło wychodzić. Rozgryzł rynek, więc teraz może być tylko lepiej. Takie myślenie to pierwszy znak ostrzegawczy, jeśli damy się zdominować emocjom, ponieważ dobra passa może się szybko skończyć.

 

Nadmierna pewność siebie przejawia się głównie porzuceniem dotychczasowej strategii, brakiem dyscypliny, złym ocenianiem ryzyka oraz przeświadczeniem, że wyczuliśmy rynek, wiemy jak na nim nosiły same zyski. Wtedy zaczyna schodzić lawina złych decyzji. Najczęściej rozpoczyna się zwiększeniem wolumenu transakcyjnego, zlecenia są składane częściej niż zwykle, z dużo mniejszym przygotowaniem niż dotychczas, otwierane z mniejszą uwagą i zbyt nonszalancko, bo przecież nie może być inaczej, jak tylko dobrze.

 

Reklama

Między pewnością siebie, a brawurą jest cienka granica, a jej przekroczenie może powodować fatalne w skutkach konsekwencje.

Nieprzestrzeganie reguł zawartych we własnej strategii rozsypuje precyzyjnie utworzony plan inwestycyjny. Odpowiednie określenie zabezpieczenia depozytowego, ochrony transakcji zleceniami stop loss, czy też wyznaczenie celu inwestycyjnego zostaje zastąpione chęcią szybkiego pomnożenia kapitału, popartą głównie wysoką samooceną. W następstwie takie postępowanie może w wielu przypadkach doprowadzić do powstania straty na transakcji.

 

Stratna transakcja włącza negatywne emocje, które począwszy od niepokoju, kierują inwestora w stronę lęku i frustracji. Pojawienie się złych emocji w tradingu może skutecznie zablokować inwestora. W wielu przypadkach wyłącza racjonalne myślenie, za to dominację przejmuje chęć przywrócenia transakcji na zyskowne tory, za wszelką cenę. W takich sytuacjach zarządzanie otwartą pozycją mocno się uelastycznia, akceptowalna przez tradera strata jednak może być większa niż zostało założone, bo może jednak rynek wróci do przewidzianego kierunku? To przeważnie źle się kończy, a inwestor zamiast szybko uciąć stratę, zostaje ze zleceniem na większym minusie, niż zakładał na początku.

Może to w rezultacie wywołać kolejne skrajne emocje, głównie chęć szybkiego odegrania się, a wtedy powyższy scenariusz może się powtórzyć, umieszczając inwestora w błędnym kole.

Pasmo powodzeń może zmniejszyć czujność tradera, przez co kilka, następujących po sobie, zyskownych transakcji może zostać zjedzonych przez jedną błędną, tylko dlatego, że zaślepiła go nadmierna pewność siebie.

Reklama

 

Jednak wcale nie musi to wyglądać tak pesymistycznie. Wręcz przeciwnie, można nauczyć się w porę rozpoznawać niepokojące sygnały, które w rezultacie mogą uchronić przed podjęciem błędnych decyzji. Jeśli zauważysz, że zaczynasz tradować irracjonalnie, w znaczny sposób odbiegający od dotychczasowych założeń, niezgodny z Twoim planem, to dostajesz wyraźny sygnał, że potrzebujesz chwili oddechu. Wyłącz platformę, odejdź od komputera, wyjdź na spacer i zapomnij o tradingu. Niektórym wystarczy chwila na mentalny reset, inni potrzebują dłuższej przerwy, żeby do rynku znowu nabrać dystansu i spojrzeć na niego chłodnym okiem. Zrób sobie tyle przerwy, ile potrzebujesz. Wbrew pozorom pewność siebie może przybierać niewłaściwą formę. Sztuką jest dostrzeżenie jej nadmiaru i odpowiednie jego wyeliminowanie, przejmując pełną kontrolę nad swoimi decyzjami.

 

autor artykułu: Małgorzata Nita

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


XTB

XTB

Jesteśmy jednym z największych na świecie brokerów Forex & CFD notowanych na giełdzie. Zapewniamy inwestorom indywidualnym natychmiastowy dostęp do rynków finansowych z całego świata. Posiadamy prawie 20 lat doświadczenia na rynku. W tym czasie otworzyliśmy oddziały w ponad 13 krajach, m.in. w Wielkiej Brytanii, Niemczech, Francji, Chile i innych.


Tematy

Reklama
Reklama