W chwili pisania tej analizy para walutowa EUR/USD jest notowana w czerwonej strefie na poziomie 1,0917. Po silnym wzroście nastąpiło naturalne cofnięcie. Niemniej jednak, para mogła odnotować tylko tymczasowy spadek, próbując testować najbliższe poziomy wsparcia przed większym skokiem w górę.
Gdy Stany Zjednoczone opublikowały kilka słabych danych cena wzrosła w ciągu tygodnia. Dzisiaj tło fundamentalne powinno znów być decydujące. Dane dotyczące sprzedaży detalicznej w Niemczech oraz stopa bezrobocia w strefie euro, wstępne szacunki CPI i podstawowe szacunki CPI powinny wpłynąć na zmianę kursu podczas sesji londyńskiej.
Jednak moim zdaniem jedynie dane gospodarcze z USA mogą naprawdę wpłynąć na cenę. Stany Zjednoczone mają opublikować dane dotyczące liczby wniosków o zasiłek dla bezrobotnych, podstawowego wskaźnika cen PCE, indeksu PMI dla Chicago, wydatków i dochodów osobistych. Pozytywne dane z USA i słabe dane ze strefy euro mogą osłabić parę. W przeciwnym razie, słabe dane z USA powinny podnieść cenę.
Niewielkie cofnięcie EUR/USD?
Z technicznego punktu widzenia, para EUR/USD wzrosła aż do 1,0945, gdzie znów znalazła podaż. Wiedzieliście na podstawie wczorajszej analizy, że przebicie poziomu R1 (1,0890) aktywuje dalszy wzrost.
Cofnięcie mogło być tylko tymczasowe. Kurs może powrócić, aby testować psychologiczny poziom 1,09 przed rozpoczęciem nowej fazy wzrostowej.
Prognoza dla EUR/USD
Testowanie poziomu R1 (1,0890), rejestrując jedynie fałszywe przełamanie, może stworzyć pierwszą okazję do kupna. Ponadto, zwyżkowe zamknięcie powyżej 1,0945 jest widziane jako nowa okazja do kupna.
Zobacz także: Inflacja w strefie euro, we Francji i Włoszech – są najnowsze dane! Zobacz jak reaguje kurs euro
