- Ubiegłotygodniowe dane z USA okazały się nieco słabsze od oczekiwań, nadal jednak potwierdzając solidną koniunkturę w najbliższych miesiącach. Ogólny obraz amerykańskiej gospodarki jaki wyłania się z danych publikowanych ostatnio wskazuje raczej na scenariusz „soft landingu” a więc łagodnego spowolnienia niż recesji. Brak było też większej reakcji dolara na obniżenie ratingu USA przez Fitch. W efekcie para €/US$ przeszła w trend boczny wokół 1,10. Złoty (i inne waluty CEE) znalazły się natomiast pod presją. Pogorszył się ogólny sentyment na rynkach, co dodatkowo skłaniało do gry na korektę €/PLN z najniższych w tym roku poziomów. W ciągu tygodnia kurs dotarł z 4,40 do 4,47, ale dziś rano jest znów blisko 4,43.
- Na rynkach bazowych obserwowaliśmy wzrost spreadu między krzywą amerykańską i niemiecką. Ruch wspierały zarówno nienajgorsze dane z USA oraz spadające obawy recesyjne. Z kolei obniżka amerykańskiego ratingu zwróciła uwagę iż w najbliższych latach deficyty budżetowe USA będą wyższe niż przed pandemią, Fitch nie powiedział tego ale mają na to wpływ, m.in. wydatki wojenne. W segmencie 10lat dochodowość Treasuries wzrosła około 25pb, a na krzywej niemieckiej niecałe 10pb. Krótkie papiery zyskały na obu rynkach po 8-10pb. SPW osłabiły się natomiast w ślad za rynkami bazowymi o 6-7pb.
Rynki czekają na inflację z USA. €/PLN powinien kontynuować spadek
- Krótkoterminowe perspektywy koniunktury w USA cały czas wyglądają dobrze. Dlatego przy ocenie kolejnych działań Fed inwestorzy powinni zwracać szczególną uwagę na dane inflacyjne. W tym tygodniu poznamy przede wszystkim CPI z USA (czwartek) i PPI (piątek). Spodziewamy się wyników bardzo zbliżonych do oczekiwań z ryzykiem głębszego spadku inflacji bazowej, co sugeruje utrzymanie €/US$ w trendzie bocznym przy 1,10. Rynek będzie jednak prawdopodobnie wyczulony na wszelkie zaskoczenia i większej reakcji spodziewamy się w razie odczytów poniżej konsensusu. Technicznie para powinna utrzymać się pomiędzy 1,11 i 1,0880 do wspomnianych danych.
- €/PLN nie kontynuował wzrostów na przełomie tygodnia, przebijając też lokalne wsparcie w piątek. Przy prawdopodobnie względnie stabilnym €/US$ na początku tego tygodnia popyt na złotego powinien znów zacząć się poprawiać. Fundamenty stojące za złotym pozostają bowiem sprzyjające (zwłaszcza nadwyżka w handlu zagranicznym). Technicznie prawdopodobny jest powrót bliżej ostatnich dołków przy 4,40. W dalszej części miesiąca nie wykluczamy, że €/PLN zdoła je krótkoterminowo pogłębić.
Uspokojenie na rynkach długu na początku tygodnia. Kluczowe dane o inflacji z USA
- Na początku tego tygodnia spodziewamy się uspokojenia na bazowych rynkach długu, szczególnie w USA. Dopiero w drugiej połowie tygodnia poznamy kluczowe dane inflacyjne z amerykańskiej gospodarki. Reakcja ryków na CPI i PPI może być istotna a widzimy szanse na zaskoczenie niższa inflacją bazową, co sugeruje spadek rentowności na rynkach bazowych. Ze strefy euro kluczowych danych w tym tygodniu brak, co powinno ogólnie sprzyjać mniejszej zmienności na krzywej niemieckiej.
- SPW powinny nadal śledzić zachowanie rynków bazowych. W tym tygodniu mamy jedynie dane o bilansie obrotów bieżących z kraju. Z uwagi na wysoką zmienność mają one na ogół małe przełożenie na krajowe aktywa. W naszej ocenie oznacza to w tym tygodniu stabilizację lub niewielkie spadki rentowności na całej krajowej krzywej.
Zobacz także: Spółka z branży stalowej srogo rozczarowała inwestorów wynikiem finansowym