- Przez większą część ubiegłego tygodnia na €/US$ trwała korekta, z dołków w okolicach 1,0450 do 1,0550. Dolar nie był w stanie trwale umocnić się po bardzo mocnych payrolls i doniesieniach o walkach w Izraelu. Osłabiający się dolar pozwolił na kontynuację umocnienia złotego. Od szczytu nieco ponad 4,64 €/PLN spadł do 4,58. Zwracamy uwagę że złoty był stabilny np. wobec HUF, co sugeruje, że to sentyment dla regionu, a nie wydarzenia lokalne (w tym decyzja RPP) były kluczowe dla zeszłotygodniowego zachowania €/PLN.
- Na bazowych rynkach długu w ubiegłym tygodniu nastąpiło dość duże wystromienie krzywych. O ile rentowności długich papierów rosły (7pb w przypadku amerykańskich 10atek, 5pb w przypadku Bunda), to na krótkim końcu nastąpiło umocnienie, i to mimo solidnego wyniku payrolls, czy sygnałów stabilizowania się koniunktury w Europie. Krzywa SPW podniosła się natomiast o 10-20pb, mocniej na krótkim końcu. To oczywiście reakcja na decyzję RPP o obniżce stóp o 25pb. Choć ekonomiści spodziewali się takiego wyniku, to oczekiwania rynku na cięcia były większe.
Rośnie ryzyko korekty na €/US$. PLN może zyskać przed wyborami
- Zaskakująca reakcja €/US$ na piątkowe payrolls i konflikt w Izraelu zdecydowanie zwiększa ryzyko korekty / osłabienia dolara na najbliższy tydzień-dwa. Inwestorzy mogą wykorzystywać wysoką płynność w okolicach payrolls do przebudowy swoich pozycji (widzieliśmy takie zachowanie np. w listopadzie ubiegłego roku, na początku dużego ruchu pary w górę) i gry na nieco większą korektę po praktycznie nieprzerwanym spadku na €/US$ od połowy lipca.
- Nadal jednak uważamy, że dolar na przełomie roku ma potencjał do umocnienia. Silne dane z USA, w tym piątkowe payrolls, niekoniecznie znacząco podnoszą szanse na jeszcze jedną podwyżkę stóp Fed w tym cyklu, ale rynek postrzega taką kondycję gospodarki jako argument wspierający retorykę Fed przekonującą utrzymaniu wysokich stóp na dłużej. Na parze pojawiły się też wyraźne sygnały techniczne na dalsze zejście €/US$ nawet do 1,02, choć mówimy tu raczej o horyzoncie kwartału, a nie tygodnia-dwóch.
- Zachowanie €/PLN w ubiegłym tygodniu pokazuje, że to kierunek na €/US$ będzie kluczowy dla złotego w tym. Dlatego widzimy w najbliższych dniach szanse na pewne umocnienie PLN. Ostatnie sondaże sugerują też rosnące szanse na pozytywny, z punktu widzenia rynków, finał wyborów parlamentarnych w kraju. Technicznie realistyczne wydają się poziomy między 4,52 i 4,55.
- Ryzyka dla złotego w średnim terminie jednak pozostają. Ekspansywny krajowy policy mix odstaje od sytuacji na rynkach bazowych, czy nawet w innych gospodarkach CEE, gdzie banki centralne albo mówią o tym że stopy realne powinny być dodatnie (Węgry), oddalają moment pierwszego ciecia (Czechy, Rumunia), albo zapowiadają że stopy pozostaną wysokie na dłużej (ECB, Fed). Ryzykiem są też wyniki wyborów parlamentarnych w kraju. Temat konfliktu z UE i braku dostępu do unijnych środków zaczynają też podnosić agencje ratingowe. Dlatego nadal obawiamy się, że na przełomie roku €/PLN może testować poziom 4,70 lub nieco powyżej.
Zobacz także: Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego (EUR/PLN) w poniedziałek 09.10.23
Rynki długu śledzą sytuację na Bliskim Wschodzie
- Na początku tygodnia dla rynków długu kluczowa będzie sytuacja na Bliskim Wschodzie. Jeżeli w konsekwencji napięć polityczno-militarnych dojdzie do dalszych wzrostów cen surowców energetycznych, dojdzie do dalszych wzrostów rentowności. To także spójne z ostatnimi danymi makro, wspierając scenariusz utrzymania wysokich stóp Fed i EBC na dłużej (czy nawet jeszcze jednej podwyżki stóp Fed). Na długi koniec nadal będzie też oddziaływać perspektywa wysokich podaży długu oraz ryzyko kolejnych obniżek ratingu USA, m.in. w związku z ciągłymi problemami z porozumieniami budżetowymi. Nadal więc liczymy na wzrost spreadu Treasuries do krzywej niemieckiej.
- W tym tygodniu oczekujemy wyhamowania wzrostów rentowności długich SPW i ew. pewnego spłaszczenia krzywej. Krótki koniec może znaleźć się pod presją z uwagi na odbicie cen surowców energetycznych. Nie wykluczamy też, że przed wyborami w kraju może pojawić się jakiś popyt z zagranicy na długi koniec, z nadzieją np. na szybkie odblokowanie dostępu do KPO.
- Uważamy jednak, że stromienie krzywej SPW pozostanie dominującym scenariuszem na przełom roku. RPP najprawdopodobniej będzie kontynuować obniżki stóp, wzmacniając krótki koniec. Z kolei polityka Fed i EBC będzie wspierać wyższe rentowności długich SPW, nakładając się na obawy o skuteczność polityki antyinflacyjnej NBP. Na 4kw23 zapowiadają się również wysokie podaże wynikające z planów budżetowych na przyszły rok, co potwierdziły. Przy niepewnym dostępie do KPO, budzi to obawy o krajowy ratingu.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję