- Rynek stopy procentowej - Krajowy rynek SPW pozostaje mocny, wsparcia co raz bliżej
- Rynek walutowy - Złoty był stabilny, nowe impulsy poszukiwane
W czwartek złoty był stabilny, kursy głównych par z PLN znacząco się nie zmieniły, EUR/PLN pozostał w pobliżu 4,33, a USD/PLN w okolicach 4,0150. Na bazowych rynkach FX kurs EUR/USD zwyżkował nieco do 1,0790. Pod koniec obecnego tygodnia globalne nastroje rynkowe uspokoiły się, EUR/USD był stabilny, ceny ropy próbowały odbijać, a główne indeksy giełdowe z Europy i USA poruszały się wokół środowych zamknięć. Inwestorzy rozważali jak będzie wyglądał światowy wzrost gospodarczy w 2024 roku do czego skłaniały ich napływające w ostatnich tygodniach mocno zróżnicowane prognozy czołowych banków inwestycyjnych ale również publikacje przeważnie słabszych danych makro z rynków bazowych. Na rynkach nie pojawiły się nowe czynniki, które mogłyby zmienić rynkowe nastroje, a publikowane dane makro z Europy (produkcja przemysłowa z Niemiec, finalny odczyt PKB za III kw. br. ze strefy euro) i USA (tygodniowe dane z amerykańskiego rynku pracy) wpisywały się w obraz, który w ostatnim czasie dyskontowały rynki. Lokalnie odbyła się konferencja prezesa NBP, która nie wniosła do znanej nam narracji wiele nowego i nie miała wpływu na złotego.
Naszym zdaniem czwartkowe zachowanie złotego, ale i EUR/USD wskazuje, że rynki FX szukają nowych impulsów, których mogą dostarczyć dzisiejsze, miesięczne dane z amerykańskiego rynku pracy. Ewentualne, słabsze od rynkowego konsensusu odczyty mogłyby nasilić oczekiwania na szybsze obniżki stóp Fed, co zapewne osłabiłoby dolara, a to byłoby korzystne dla walut EM, w tym dla złotego. W perspektywie końca br. jest to nasz preferowany scenariusz, uruchomić go mogą piątkowe dane, ale równie dobrze dopiero przyszłotygodniowe posiedzenia FOMC i EBC.
Na krajowym rynku stopy procentowej czwartkowa sesja przyniosła kontynuację spadków rentowności SPW (2-5 pb.), które były wyraźnie mocniejsze na krótkim i środkowym odcinku krzywej. Na rynkach bazowych FI dochodowości obligacji ponownie zniżkowały (1-2 pb.), choć rentowność długiego końca UST nieco (1 pb.) wzrosła.
Globalne nastroje na rynkach FI pozostawały dobre, inwestorzy nie wycofywali się z dyskontowania mocnych obniżek stóp przez EBC (o ok. 150 pb.) i FED (o ok. 125 pb.) w 2024 roku, a w otoczeniu pojawiały się mocno zróżnicowane prognozy dotyczące między innymi stóp procentowych i poziomów rentowności obligacji na zakończenie przyszłego roku (np. 3%-4,6% dla 10-cio letnich UST). Publikowane w czwartek słabsze dane makro z rynków bazowych wpisały się w scenariusz szybszego i mocnego obniżania stóp procentowych, a tym samym do otocznia rynkowego nie wniosły nic nowego. W kraju wydarzeniem dnia była konferencja prezesa NBP po zakończonym w środę posiedzeniu RPP. A. Glapiński wskazał, że inflacja spada zgodnie ze ścieżką wyznaczoną przez NBP, bank oczekuje dalszej dezinflacji, a konkretne decyzje RPP będzie podejmować w oparciu o napływające dane, szczególnie po zapoznaniu się z projekcjami, które pojawią się w marcu 2024. Przekaz mógł się wydawać nieco bardziej umiarkowany czy nawet gołębi, a to wsparło krajowy rynek SPW, gdzie rentowności osiągały co najmniej kilkutygodniowe minima.
Naszym zdaniem w perspektywie kilku najbliższych sesji zachowanie krajowych SPW będzie zależne od rynków bazowych, gdzie nastroje kształtować mogą piątkowe dane z USA (NFP) oraz w szczególności przyszłotygodniowe posiedzenia Fed i EBC. Środkowy i długi koniec krajowej krzywej zbliżył się na ok. 10 pb. do technicznych wsparć, co przy sporych przesunięciach rynków bazowych, w krótkim terminie zwiększać będzie szanse na wykształcenie ruchów korekcyjnych, które w takim horyzoncie stają się naszym scenariuszem bazowym.
Zobacz także: Konferencja prezesa NBP Adama Glapińskiego miała nietypowy przebieg
Wykres dnia: Jen wyraźnie się umocnił do dolara przez wzrost oczekiwań na zbliżający się koniec ulatra-luźnej polityki ujemnych stóp procentowych BoJ.
Źródło: Refinitiv
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję