Generalnie słabsze zachowanie złotego (krajowa waluta traciła także względem JPY, GBP i CHF), to w naszej opinii efekt trendów z bazowych rynków FX, gdzie osłabiało się euro, nieco zyskiwał dolar amerykański, a wyraźnie umacniał się wykorzystywany w strategiach carry trade japoński jen. Wydaje się, że umocnienie jena było efektem werbalnych nacisków na BoJ ze strony japońskich urzędników rządowych, których celem było przyspieszenie zaostrzania polityki pieniężnej w „kraju kwitnącej wiśni” ze względu na utrzymującą się podwyższoną inflację oraz przede wszystkim ze względu na słabość japońskiej waluty. Wymienione wyżej tendencje miały wpływ na słabsze zachowanie nie tylko złotego, ale i całego koszyka walut EM, który we wtorek tracił do amerykańskiego dolara. Warto także zwrócić uwagę, że kurs EUR/USD zniżkował poniżej lokalnego wsparcia na 1,0880, co otworzyło drogę do kontynuacji przeceny z pierwszym celem usytuowanym nieco powyżej 1,08. W takim otoczeniu kurs EUR/PLN utrzymał lokalny trend spadkowy, który jednak naszym zdaniem wygląda tylko na ruch korekcyjny. W przypadku USD/PLN sekwencja wyższych szczytów i wyższych, lokalnych dołków jest utrzymywana, a tym samym okolice 3,96 pozostają w naszej opinii realnym celem na najbliższe dni.
Zobacz także: Kurs euro i dolara mocno w dół! Eksperci prognozują jednak wzrosty notowań euro! [USD/PLn, EUR/PLN]
W środę to oczekiwania względem przyszłej polityki pieniężnej EBC i Fed w br., kształtowane głównie przez wstępne odczyty indeksów PMI dla przemysłu i usług z Europy i USA będą w naszej opinii wpływać na zachowanie bazowych rynków FX. Złoty pozostanie pod wpływem tych trendów, a wzrost kursów EUR/PLN i USD/PLN w kierunku odpowiednio 4,30 i 3,96 jest w dalszym ciągu naszym scenariuszem bazowym.
Na bazowych rynkach stopy procentowej we wtorek rentowności obligacji skarbowych spadły, w Niemczech o ok. 4-6 pb., a w USA o ok. 1-3 pb. Dochodowości krajowych SPW zmieniły się w zakresie 0/+2 pb.
Po kilkudniowym odreagowaniu na bazowych rynkach FI, w środę rentowności obligacji skarbowych z głównych parkietów próbowały wrócić do dominujących trendów, a po południu ruch ten wsparły niższe od oczekiwań ekonomistów odczyty makro z USA (Indeks Fed z Richmond oraz dane z rynku nieruchomości). Warto dodać, że oczekiwania inwestorów względem tegorocznych obniżek stóp Fed i EBC w porównaniu do sesji poniedziałkowej nie zmieniły się. W kraju odbyła się aukcja regularna obligacji skarbowych, której wymowa w naszej opinii była pozytywna, Ministerstwo Finansów sprzedało łącznie papiery za ok. 10,9 mld PLN z rentownościami niższymi względem tych z rynku wtórego. Nie miało to jednak pozytywnego przełożenia na notowania krajowych SPW, podobnie jak nie miała go kolejna już obniżka stóp procentowych dokonana przez MNB (o 25 pb.), która była zgodna z oczekiwaniami ekonomistów.
Środa rozpocznie publikację serii istotnych dla polityki pieniężnej EBC i Fed danych makro, na pierwszy ogień pójdą wstępne odczyty koniunktury w przemyśle i usługach za lipiec br. (indeksy PMI) z Europy i USA, po których ekonomiści oczekują niewielkiej jej poprawy na Starym Kontynencie oraz niewielkiego schłodzenia sektora usługowego w Stanach Zjednoczonych. Na rynkach bazowych FI w środę widzimy szanse na utrzymanie pozytywnych tendencji z wtorku, co może wesprzeć także nieco niższe rentowności polskich SPW, które w tenorach 5- i 10-lenim dotarły do środkowych partii średnioterminowych trendów bocznych.
Wykres dnia: Jen wyraźnie się umacnia przez rosnące szanse na dalszą normalizację polityki pieniężnej na posiedzeniu BoJ w przyszłym tygodniu.
Źródło: Refinitiv