rodukcja przemysłowa spadła w maju bardziej niż oczekiwano, ale tempo spadku spowolniło w porównaniu z kwietniem (do -3,2% r/r). Zatrudnienie w sektorze prywatnym wzrosło w maju o 0,4% r/r, zgodnie z szacunkami, podczas gdy płace były wyższe o 12,2% r/r (szacunek rynkowy 12,6% r/r). Dane pokazują, że sytuacja na rynku pracy pozostaje stabilna. Inflacja w przetwórstwie przemysłowym zaskoczyła spowolnieniem do 3,1% r/r, przy spadku w sektorze wytwórczym. Widoczny jest wyraźny trend dezinflacyjny. Majowa sprzedaż detaliczna rozczarowała, spadając bardziej niż oczekiwano we wszystkich kategoriach. Spowalniająca inflacja i dwucyfrowy wzrost płac powinny wspierać ożywienie konsumpcji prywatnej, ale proces ten jest powolny.
Szef Fed, J. Powell powtórzył, że inflacja pozostaje wysoka i zajmie dużo czasu, zanim spadnie do docelowego poziomu 2%. Jednocześnie zasugerował potrzebę dalszych działań ze strony Fed. Natomiast wypowiedzi członków Europejskiego Banku Centralnego brzmiały na ogół bardziej jastrzębio (np. J. Nagel: cel inflacyjny jest daleko, musimy być twardzi, stopy muszą być utrzymywane na wyższym poziomie).
Euro umocniło się wobec dolara w ciągu tygodnia do nieco powyżej 1,10 USD/EUR, w czym pomogły jastrzębie komentarze członków EBC. Jednak słabe dane PMI ze strefy euro w piątek rano sprowadziły notowania EUR/USD z powrotem poniżej poziomu 1,09. Polska waluta umocniła się wobec euro do poziomu 4,43 PLN/EUR. Na parze walutowej z dolarem złoty radził sobie dobrze i stopniowo kierował się poniżej poziomu 4,05 PLN/USD (jednak złoty osłabił się gwałtownie wobec dolara w piątek rano w świetle wydarzeń na EUR/USD).
Zobacz także: Jest najgorzej od czasów pandemii! Fatalne dane od naszego zachodniego sąsiada. Kurs euro spada
Krakus Malwina, analityczka instytucji płatniczej AKCENTA
