O ile spadek notowań pary EUR/CHF na początku 2022 roku był przez nas wskazywany w poprzednim raporcie kwartalnym, o tyle przybrał on nieoczekiwane rozmiary. W pierwszych dniach marca kurs EUR/CHF zniżkował bowiem – po raz pierwszy od 2015 roku - poniżej parytetu w reakcji na gwałtowny wzrost awersji do ryzyka wywołany konfliktem zbrojnym na Ukrainie.
Od tamtego momentu jednak - w miarę deeskalacji napięcia militarnego - wartość franka stopniowo słabła wytracając niemal całość początkowych zysków. W efekcie – mimo podwyższonej zmienności - nasze oczekiwania dotyczące kursu EUR/CHF w kolejnych miesiącach nie uległy większym zmianom.
Zobacz także: Wojna Ukraina - Rosja: stan po 55 dniach walki [Donieck, Mariupol, Ługańsk, Donbas, okręt Moskwa, Mikołajów]
Podtrzymujemy nasz scenariusz wzrostu kursu EUR/CHF opierając go między innymi na zbyt agresywnych oczekiwaniach normalizacji polityki pieniężnej przez SNB (ich wykasowanie byłoby negatywne dla wartości franka), spadku awersji do ryzyka (w wyniku stopniowego wygaszania konfliktu na Ukrainie), zmianami w przepływach kapitału spekulacyjnego, czy ustabilizowaniem się napływów zagranicznych na szwajcarski rynek (bankowe depozyty, inwestycje portfelowe w akcje giełdowych spółek), w tym także prawdopodobnie – na skutek sankcji – kapitału rosyjskiego.
Przestrzeń do wzrostu kursu EUR/CHF nie jest jednak naszym zdaniem zbyt duża zważywszy na wciąż wysokie napięcie geopolityczne na świecie, czy z czasem (wbrew najnowszym danym) prawdopodobnie coraz bardziej epizodyczne interwencje banku centralnego na rynku do niedawna ograniczające spadki notowań EUR/CHF.
Zobacz także: Gigantyczne spadki na walutach? Ogromna presja na dolarze; kurs euro wróci do gry?
W konsekwencji kurs EUR/CHF nie powinien w tym roku zwyżkować silniej niż poziom 1,06 zachowując ponadto – co dość nietypowe dla wyceny szwajcarskiego franka – podwyższoną w średnim okresie zmienność z uwagi na wpływ czynnika geopolitycznego.
Ryzykiem dla naszej prognozy jest przebieg ukraińsko-rosyjskiej wojny warunkujący poziom awersji do ryzyka, a tym samym kierunek notowań EUR/CHF. Tym bardziej, iż spośród głównych walut świata to właśnie frank szwajcarski – jako bezpieczna przystań – cechował się największą wrażliwością na dotychczasowe wydarzenia na Ukrainie.
Zobacz także: W poszukiwaniu bezpiecznej przystani
