Chociaż próba okazała się nieudana, a notowania szybko wróciły do poprzednich wartości, dzisiaj utrzymanie równowagi będzie trudne ze względu na zbliżające się dane dotyczące cen producenta w strefie euro. Prognozy mówią, że spadek zwolni z -10,6% do -7,4%, co wskazuje na stopniową normalizację procesów inflacyjnych w strefie euro. Oznacza to, że Europejski Bank Centralny prawdopodobnie wkrótce rozpocznie łagodzenie swojej polityki pieniężnej, co spowoduje spadek wartości euro i pociągnie za sobą funta. Jednak zmiana nie będzie znacząca, ponieważ rynek po prostu przesunie się w kierunku dolnej granicy zakresu.
EUR/USD porusza się w obrębie horyzontalnego kanału 1,0800/1,0850 od tygodnia, tymczasowo odbiegając od określonych granic. Jeśli to się utrzyma, obszar górnej granicy może stanowić opór, prowadząc do wzrostu wolumenu pozycji krótkich.
Podobnie w przypadku GBP/USD, poziomy 1,2600 i 1,2700 pełnią rolę granic, przy czym ten drugi działa jako opór. Spowodowało to już odbicie ceny.