Zdobycie rzeczywistej wiedzy na temat tradingu, do stopnia pozwalającego na systematyczne zyski, trwa kilka lat. Dla wielu początkujących jest to bardzo zniechęcające – nikt nie lubi długo czekać na rezultaty. Alternatywą mogą być strategie dostępne na www.consiliuminvest.com, które pozwalają na podgląd zleceń doświadczonych użytkowników portalu (w czasie rzeczywistym). Jak inteligentnie korzystać z tego narzędzia?
Na początek trzeba zwrócić uwagę na kwestie definicyjne – standardowa strategia z pewnością kojarzy się wielu z opisem systemu handlowego, o długości kilkunastu stron A4, którego praktyczne zaaplikowanie wymaga wiele zrozumienia i cierpliwości. Tak rozumiana strategia oznacza długi czas doskonalenia przed jej wdrożeniem. Strategie na Consilium Invest to jednak coś całkiem innego – to pełne odzwierciedlenie każdej transakcji użytkownika portalu, który dodał strategię. Każda zmiana na platformie użytkownika skutkuje bowiem wysłaniem tego typu komunikatów:
.png&w=800)
.png&w=1200)
W strategiach na Consilium nie ma zatem nic teoretycznego, a do czynienia mamy z czystą praktyką – egzekucją pewnej strategii przez użytkownika, którą możemy obserwować na żywo, za pomocą powiadomień w portalu i e-mailowych, dzięki którym otrzymujemy informacje na temat każdej zawieranej transakcji, każdej modyfikacji, poziomach SL, TP oraz zamknięciu zleceń. To wszystko dostępne jest po dodaniu konkretnej strategii do obserwowanych. Na którą jednak się zdecydować, kiedy jest ich tak wiele?
Wybór właściwej strategii - na co zwrócić uwagę
Aby dokonać odpowiedniego wyboru należy dogłębnie i wieloaspektowo przeanalizować strategię pod kątem jej potencjału. Od czego zacząć?
Pierwszym czynnikiem, jaki powinniśmy rozważyć jest styl handlu. Jeżeli mamy do czynienia z aktywnym traderem, który udostępnia na portalu swoje idee, możemy w łatwy sposób dowiedzieć się, czym w rzeczywistości jest jego strategia i w jaki sposób są w niej zawierane transakcje. W wielu przypadkach pomocny okazuje się opis strategii, który zazwyczaj powinien zawierać podstawowe informacje na temat sposobu handlu. Jeżeli go brakuje, zawsze można zadać pytanie bezpośrednio autorowi, poprzez wiadomość prywatną.
Drugim czynnikiem wyboru jest wynik strategii. Dodatni wynik z pewnością jest podstawą, choć nie należy z góry odrzucać wszystkich strategii o wyniku ujemnym. Na wynik często ma wpływ zarządzanie kapitałem, co oznacza, że same transakcje mogą dawać plus, ale nieodpowiednie zarządzanie ryzykiem (np. nadmierne ryzyko na pechowych transakcjach) może doprowadzić do tego, że teoretycznie dobra strategia ma ujemny wynik.
Następnym elementem analizy potencjału strategii jest wykres. Wykres może wiele powiedzieć na temat systematyczności wyników – należy zwrócić uwagę, czy wzrost jest stabilny, czy wynik to po prostu przypadek. Zdecydowanie łatwiej też zaufać strategii, której historia i wykres mają wiele miesięcy, niż takiej, która została założona kilka dni temu i akurat na dwóch transakcjach udało się autorowi zrobić 20%. Na wykresie widać także wszelkie obsunięcia, które mogą zdradzić, na ile strategia jest agresywna, a na ile jest nastawiona na systematyczne zyski.
Inne statystyki, które warto przeanalizować przed rozpoczęciem śledzenia strategii to maksymalne obsunięcie na strategii, które mówi nam, ile tak na prawdę możemy stracić z rzędu naśladując strategię, a także obecne obsunięcie (widoczne w kole). Obecne obsunięcie jest o tyle ważne, że mówi nam na jakim etapie jest strategia. Jeżeli jest niskie, to strategia jest blisko swojego szczytu i nie ma podstaw, aby podejrzewać, że coś jest nie tak. Gdy jednak obecne obsunięcie jest na poziomie wyższym niż 20%, należy się poważnie zastanowić nad potencjalnym obserwowaniem strategii – może ona po prostu generować dalsze straty. Mogła też zostać porzucona przez tradera.
Ciekawą informację przekazuje także statystyka stosunku zysku do ryzyka na strategii. Nie jest ona bowiem żadną niezweryfikowaną deklaracją tradera, a starannie wyliczoną statystyką na temat tego, ile wynosi przeciętny zysk, w porównaniu do przeciętnej straty. To zatem realia strategii, a nie puste słowa. Dlatego też w portalu rzadko znajdziemy strategie o stosunku Z:R wyższym, niż 2:1 – to po prostu bardzo trudne do osiągnięcia w praktyce.
Bardzo ważnymi statystykami są też ilość otwartych transakcji w ramach strategii oraz przeciętny czas trwania pozycji. Im większa liczba transakcji oraz krótszy przeciętny czas trwania pozycji, tym większa szansa, że jest to strategia krótkoterminowa lub skalpingowa. I odwrotnie – im mniejsza liczba transakcji i dłuższy czas pozycji, tym większa szansa na strategię długoterminową. Długi przeciętny czas pozycji (wyższy niż np. 100 godzin) może świadczyć o przetrzymywaniu otwartych transakcji – tu należy sprawdzić w otwartych zleceniach, czy nie są to przypadkiem straty. Poniżej przykład strategii długoterminowej.
.png&w=800)
.png&w=1200)
Dodatkową statystykę, którą można (ale nie trzeba) brać pod uwagę jest maksymalna procentowa strata na pojedynczej transakcji. Mówi to wiele na temat skłonności do ryzyka autora strategii – jeżeli samemu nie jest się skłonnym do podobnego ryzyka, to nie należy takich strategii obserwować.
Bardziej ogólną informacją jest liczba osób obserwujących daną strategię. Jeżeli strategie obserwuje dużo osób, to zapewne nie jest to przypadek i warto ją obserwować, a przynajmniej spróbować. Tutaj jednak analogicznie nie należy odrzucać strategii tylko na podstawie niskiej liczby obserwujących – na portalu co chwila pojawiają się nowe strategie i aby zyskać obserwujących, strategia zazwyczaj potrzebuje kilku miesięcy.
Ostatnią kwestią, która warto wziąć pod uwagę, jest tabela zleceń. Należy tam przede wszystkim sprawdzić, czy strategia nie ma otwartych stratnych pozycji, które zakłamują wynik. Każda transakcja w tabeli ma określony wpływ na portfel. Jeżeli zatem widzimy pozycje otwarte, które generują sobą w sumie 20% straty, a strategia ma 10% zysku, to powinna zapalić się lampka ostrzegawcza. Tabela zleceń może nam też powiedzieć, czy strategia jest nadal aktywna – co nam przecież ze strategii, która ostatnie pozycje otworzyła miesiąc temu?
Na koniec najważniejsze: nieważne co mówią statystyki. Najważniejsze są Twoje możliwości. To, że ktoś za pomocą skalpingu osiągnął wynik kilkuset procent nie znaczy, że powinieneś rzucić pracę i naśladować każdą transakcję tej osoby. Należy dopasować obserwowane strategie do realiów i preferencji. Ponadto, nie warto wybierać strategii wyłącznie na podstawie wyniku – ten łatwo zmanipulować stosując nadmierne ryzyko, które nie pasuje do stylu każdego. Obserwując strategie pamiętaj, że za własny wynik odpowiadasz sam przed sobą.
