Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Frank po 4,19 PLN. Kurs dolara blisko 3,97 złotego. Euro poniżej 4,47 zł. Komentarz walutowy – rynki w potrzasku

|
selectedselectedselected
Frank po 4,19 PLN. Kurs dolara blisko 3,97 złotego. Euro poniżej 4,47 zł. Komentarz walutowy – rynki w potrzasku
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Na przestrzeni ostatnich trzech miesięcy na globalnych rynkach dominował optymizm. Nadzieje na wyjście z zapaści gospodarczej były wspierane przez bardzo agresywną politykę pieniężną. Teraz jednak pojawiają się obawy, że nie wszystko może pójść zgodnie z planem.

Ostatnich kilka tygodni przyniosło sporo pozytywnych zaskoczeń ze strony danych makroekonomicznych. Faktem jest, że oczekiwania były niskie, a niektóre raporty (jak np. indeksy PMI) mówią nam niewiele, bądź mogą być wręcz mylące. Niemniej jednak dane dotyczące popytu, czy to dane z kart kredytowych, czy też oficjalne raporty o sprzedaży, pokazują, że konsument trzyma się nieźle. A to była duża niewiadoma. Dodatkowo banki centralne nie zwalniają tempa i zachęcają wręcz inwestorów do podejmowania ryzyka. W tej sytuacji notowania wielu spółek znalazły się na poziomach znacząco wyższych niż przed pandemią, ale apetyt na ryzyko pojawił się też na rynku walutowym. Złotemu w tej sytuacji nie zaszkodziły nie tylko obniżki stóp, ale także bezprecedensowy program ilościowy NBP. Ten scenariusz zakładał jednak stopniowe zmniejszanie się problemu pandemii, konieczne do powrotu normalnej aktywności gospodarczej. Dane pokazują jednak co innego – globalnie pandemia bije kolejne rekordy i problem dotyczy też samego USA. Po części to efekt zwiększonej ilości testów, ale rosnąca ilość hospitalizacji pokazuje, że problem jest nadal poważny. W efekcie w wybranych stanach rozważa się wdrażanie nowych restrykcji – na razie na niewielką skalę, ale sytuacja jest dynamiczna.

Paradoksalnie, mimo iż problem dotyczy głównie USA, na całej sytuacji zyskuje dolar. Dolar był bardzo mocny w trakcie apogeum rynkowego kryzysu ze względu na obawy o płynność. W momencie gdy te ustępowały, kapitał kierował się ku bardziej ryzykownym aktywom i dolar tracił. Dlatego też obecnie powrót obaw znów premiuje amerykańską walutę. Należy przy tym podkreślić, że sytuacja jest nierozstrzygnięta. Dane epidemiologiczne wyglądają źle, ale inwestorzy są świadomi bardzo agresywnej polityki banków centralnych, która jak na razie ogranicza negatywne reakcje. Wydaje się zatem, że kluczowy będzie dalszy rozwój sytuacji epidemiologicznej, szczególnie w USA.

Dane makroekonomiczne i sytuacja na rynku Forex

Na froncie danych przed nami ciekawy tydzień. W USA piątek jest wolny, a to oznacza, że czerwcowy raport z rynku pracy poznamy już w czwartek. Raport za maj zaskoczył wzrostem zatrudnienia i tym razem oczekiwania są już dość wysokie (+3 miliony miejsc pracy). W środę opublikowany zostanie raport ADP (prywatny szacunek zmiany zatrudnienia) i to będą dwa najważniejsze raporty w tym tygodniu. Złoty dziś rano delikatnie się umacnia. O 9:40 kurs euro EUR/PLN wynosi 4,4666 złotego, kurs dolara USD/PLN 3,9716 zł, kurs franka CHF/PLN 4,1900 złotego, zaś kurs funta GBP/PLN 4,9094 zł.

 

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


Przemysław Kwiecień

Przemysław Kwiecień

Główny Ekonomista X-Trade Brokers. Doktor nauk ekonomicznych Uniwersytetu Warszawskiego, absolwent UW i London Metropolitan University (tytuł MSc). Najlepszy analityk makroekonomiczny 2014 roku według NBP, Rzeczpospolitej i Parkietu. Wielokrotnie w czołówce rankingów prognoz walutowych agencji Bloomberg.

Autora możesz obserwować na LINKEDIN | TWITTER


Reklama
Reklama