Wariant delta z pewnością wpłynął na piątkowe dane z rynku pracy. Główna liczba (NFP) na poziomie 235 tys. nowych miejsc pracy rozczarowała. Dolar w pierwszej reakcji osłabił się, w późniejszych godzinach uległ lekkiej aprecjacji. Zmienność była niewielka, co dla Trederów instrumentów finansowych było z pewnością największym zawodem. Fed prawdopodobnie będzie chciał poczekać na więcej informacji o wpływie nowej fali zakażeń zanim zacznie zmniejszać skalę skupu aktywów.
Dane, które na pierwszy rzut oka były negatywne, nie spowodowały spadku wartości dolara i nie wpłynęły na wzrosty na Wall Street
Spadek głównej liczby (NFP) do 235 tys. nie wystarczył. W całym raporcie można znaleźć elementy pozytywne. Lipcowy odczyt został zrewidowany w górę do 1 mln i 53 tys. (z 943 tys.), z kolei stopa bezrobocia spadła do zakładanego przez rynek poziomu 5,2 proc. Żadnych zmian nie otrzymaliśmy we wskaźniku aktywności zawodowej (61,7 proc.). Widać natomiast presję wynagrodzeń, które urosły w porównaniu do lipca o 0,6 proc. a w relacji rok do roku o 4,3 proc.
Nowa fala COVID-19 uderzyła głównie w usługi bliskiego kontaktu. Po tym jak w lipcu branża hotelarsko-gastronomiczna utworzyła 415 tys. wakatów, w sierpniu widać wyraźną stagnację zatrudnienia. Dane o wysokiej częstotliwości dotyczące liczby osób korzystających z restauracji i pasażerów linii lotniczych wskazały na słabszą koniunkturę w ostatnich tygodniach. Rynek pracy USA nadal boryka się z problemami, mimo zaszczepienia dużej części populacji. Uważamy jednak, że wariant delta jedynie spowolni ożywienie a nie spowoduje wykolejenia gospodarki USA.
Co zrobi w tej sytuacji Fed?
Z pewnością poczeka na kolejne dane i racje nie będzie wyciągał pochopnych wniosków z jednego, teoretycznie gorszego raportu. Wrześniowe posiedzenie to moim zdaniem za wczesny termin na jakiekolwiek decyzje. Na listopadowym spotkaniu FOMC urzędnicy będą bogatsi tylko o jeszcze jeden raport (za wrzesień). Dopiero w grudniu będą mieli nieco szerszy obraz. Nadal podtrzymuję swoją opinię, że to właśnie w ostatnim miesiącu tego roku możemy oczekiwać na więcej konkretów ze strony Prezesa Powella. Decyzja o tapering-u w grudniu jest możliwa, ale jedynie wówczas, gdy trzy kolejne publikacje będą dawały ewidentne oznaki ożywienia.
Na EUR/USD w pierwszej reakcji widzieliśmy osłabienie dolara, które w kolejnych godzinach zostało zredukowane
Krótkoterminowy trend deprecjacyjny USD nie został zanegowany. Poziom 1,19 nadal się broni, ale moim zdaniem przełamanie go to tylko kwestia czasu. W tym tygodniu wsłuchujmy się w wystąpienia Williamsa (środa) oraz pozostałych członków FOMC (czwartek: Evans, Daly, Kaplan Rosengren, Kashkari, ponownie Williams, piątek: Mester). Z pewnością usłyszymy bezpośrednie odniesienie do raportu NFP.
Lokalnie wydarzeniem tygodnia będzie decyzja RPP ws. poziomu stóp procentowych (środa)
W piątek tradycyjnie będziemy mieli konferencje prezesa Glapińskiego. W minionym tygodniu złoty się wyraźnie umacniał. Katalizatorem zmiany nastrojów na rynku złotego stał się wysoki odczyt inflacji CPI za sierpień. W sierpniu, wg. szacunków GUS, inflacja CPI wyniosła w Polsce 5,4 proc. r/r i była najwyższa od około 20 lat. Presja inflacyjna w Polsce jest wyjątkowo silna i choć wzrostowi cen towarzyszy również solidne odbicie gospodarcze (dynamika PKB +11,1 proc. r/r), to wciąż inflacja pozostaje głównym czynnikiem, który będzie wpływać na kształt polityki pieniężnej. EUR/PLN zbliżył się w ostatnim czasie do 4,50. Dziś o poranku widać odreagowanie do 4,52.
Po więcej aktualności rynkowych zapraszamy do serwisu analitycznego TMS NonStop. Jest to platforma dla aktywnych inwestorów, którzy poszukują informacji na temat bieżącej sytuacji na rynkach finansowych. W serwisie użytkownicy znajdą zarówno kalendarz rynkowy, dane makroekonomiczne aktualizowane w czasie rzeczywistym, jak i komentarze analityków. Informacje z TMS NonStop można także znaleźć w aplikacji do mobilnego tradingu TMS Brokers.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję