EZ: Dziś o godz. 11:00 poznamy wyliczenia za lipiec wskaźników koniunktury opracowywanych przez Komisję Europejską. Według konsensusu prognoz indeks nastrojów w gospodarce strefy euro obniżył się do 95,0 pkt z 95,3 pkt w czerwcu. Ryzyka w dół dla aktywności gospodarczej w strefie euro nasilają się.
GE: O godz. 14:00 opublikowany zostanie szacunek inflacji CPI w Niemczech w lipcu. Według konsensusu prognoz indeks CPI obniżył się do 6,2% r/r z 6,4% r/r miesiąc wcześniej. Dane te wpływać będą na oczekiwania co do odczytu inflacji HICP dla całej strefy euro, który poznamy w poniedziałek.
Wydarzenia i komentarze
EZ: Zgodnie z wcześniejszą komunikacją Rada Prezesów Europejskiego Banku Centralnego podniosła stopy procentowe o 0,25 pkt proc. Stopa depozytowa wzrosła więc do 3,75%. Komunikat opublikowany po decyzji zasadniczo nie dostarcza nowych informacji jasno określających perspektywy polityki pieniężnej w strefie euro. Konferencja Ch.Lagarde odzwierciedliła jednak pewną zmianę nastawienia Rady Prezesów. Wcześniej EBC deklarował potrzebę dalszych podwyżek stóp procentowych. Obecnie większy nacisk został położony na zależność od napływających danych. Należy podkreślić, że modyfikacja ta była zgodna z oczekiwaniami sprzed posiedzenia. Niemniej naszym zdaniem retoryka Ch.Lagarde zaskoczyła swoją łagodnością. Mówiła bowiem o pogorszeniu krótkookresowych perspektyw gospodarczych oraz unikała wcześniej używanych sformułowań np. „jeszcze nie skończyliśmy”. Sądzimy zatem, że na najbliższym posiedzeniu we wrześniu Rada Prezesów EBC, dysponując m.in. zaktualizowanymi prognozami makroekonomicznymi, rozważy zarówno kolejną podwyżkę stóp, jak i przerwę w trwającym cyklu zacieśniania polityki pieniężnej. W ostatnim okresie, wraz z napływem słabych danych z gospodarki, jak i słabnącą presją inflacyjną, rośnie naszym zdaniem prawdopodobieństwo, że EBC wczorajszą decyzją zakończył ten cykl zacieśniania polityki pieniężnej. Rynki finansowe po wczorajszej decyzji i konferencji nadal spodziewają się kolejnej podwyżki stóp we wrześniu. Niepewność jednak nasila się i większego znaczenia nabierają nadchodzące publikacje danych makro, w tym zwłaszcza inflacji i rynku pracy.
US: Według pierwszego wyliczenia PKB w Stanach Zjednoczonych wzrósł w 2Q 2023 o 2,4% kw/kw wobec 2,0% kw/kw w 1Q 2023. Dane te, zgodnie z amerykańską konwencją, przedstawiane są w ujęciu zannualizowanym i po usunięciu wahań sezonowych. Wartości te odpowiadają przyspieszeniu wzrostu do 0,6% kw/kw z 0,5% kw/kw, co należy uznać za solidny odczyt. Najsilniej wzrost wspierany był przez konsumpcję, aczkolwiek w niewiele mniejszym stopniu także przez inwestycje. Dane te wskazują na pewną odporność gospodarki na dokonane przez Fed szybkie zacieśnienie polityki. Nie jest ono jednak całkowicie bez wpływu, co pokazuje zwłaszcza spowolnienie wzrostu konsumpcji towarów trwałego użytku. Niskie bezrobocie i relatywnie szybko rosnące płace nie stanowią zatem zaskoczenia w świetle solidnej aktywności gospodarczej. Dane o PKB wpisują się w scenariusz miękkiego lądowania gospodarki USA, aczkolwiek naszym zdaniem nie można wykluczyć scenariusza kontynuacji zacieśniania monetarnego przez Fed w tym roku.
Rynki na dziś
Za nami decyzje Fed i Europejskiego Banku Centralnego. Okres podwyższonej zmienności m.in. eurodolara może jednak utrzymać się dziś i w kolejnych dniach, gdyż konkluzją wspomnianych posiedzeń było uzależnienie przyszłych decyzji banków od napływających danych. Tych natomiast nie zabraknie w piątek. Dziś poznamy bowiem m.in. odczyty inflacyjne z USA i Niemiec, które – w zależności od wymowy – mogą przekładać się na wycenę rynkowych aktywów. Złoty natomiast konsekwentnie zachowuje spokój poruszając się wokół poziomu 4,44 z odchyleniem +/- 4 grosze (obecnie 4,42), co nie powinno się zmienić w kolejnych dniach.
Zobacz także: Kurs USD/JPY szaleje! Wielka zmienność po zaskakującej decyzji Banku Japonii!
