Ze względu na dwa posiedzenia największych banków centralnych – EBC i Fed – ten tydzień mógł jawić się jako jeden z kluczowych dla losów eurodolara. I wygląda na to, że spełnił swoje oczekiwania, a przewagę zyskała wspólna waluta. Eurodolar startował w tym tygodniu z poziomu 1,0750, a obecnie dobija do 1,0950, być może zatem nawet zdecyduje się na atak na opór na 1,10.
Po tym jak w środę Fed nie zmienił stóp procentowych, ale próbował zaakcentować swoje jastrzębie nastawienie w prognozach makro oraz prognozach stóp procentowych do końca bieżącego roku, w czwartek EBC zdecydowanie wygrał walkę o umocnienie waluty. Eurodolar w czwartek przekroczył poziom 1,09. Za jej umocnieniem stała właśnie decyzja EBC i jego nastawienie do polityki pieniężnej w kolejnych miesiącach. EBC, zgodnie z oczekiwaniami, podniósł stopy o 25 pb., do 4% dla głównej stopy. Podczas konferencji przeważały jastrzębie tony. EBC nie jest zadowolony z perspektyw rozwoju inflacji bazowej w strefie euro i jest zdeterminowany, aby inflację sprowadzać do celu. W związku z czym w lipcu powinna nastąpić kolejna podwyżka, a ze słów Ch. Lagarde wynika, że nie ma jeszcze tematu pauzy w cyklu podwyżek. W kwestii inflacji jest jeszcze bowiem zbyt dużo do zrobienia. Jedynie pozytywnie wypowiedziała się o braku spirali płacowo-cenowej, czyli czynnika jeszcze dodatkowo nakręcającego inflację. Niemniej, teraz przewaga euro może się zarysować na dłużej, bowiem cykl EBC jest dosyć jasny, tymczasem Fed bardziej już patrzy na dane i może dalej pauzować z podwyżkami.
To był też ważny tydzień dla złotego. Z jednej strony próby jastrzębiości EBC i Fed mogły na niego wpływać negatywnie, z drugiej też wyrok TSUE niekorzystny dla sektora bankowego mógł powodować niesprzyjający sentyment do giełdy i polskiej waluty. Zarówno GPW, jak i złoty jednak potwierdziły swoją siłę. Kurs EUR/PLN w trakcie tygodnia co prawda rósł do 4,49, ale było to chwilowe i tydzień może skończyć bliżej 4,45, a więc dalej technicznie korzystnie dla złotego. Natomiast USD/PLN, dzięki ruchowi na eurodolarze, wszedł na nowe lokalne minima i powinien zamknąć tydzień znacznie poniżej wsparcia na 4,10. Tym samym pojawił się silny sygnał sprzedaży dolara, świadczący o potencjale testowania psychologicznej bariery 4,00.